Co napisał Mariusz Błaszczak: Zapowiedział, że PiS złoży wniosek o dymisję ministra nauki i szkolnictwa wyższego. „Każdy dzień dłużej Dariusza Wieczorka na tym stanowisku jest zagrożeniem dla polskiej nauki” – napisał w mediach społecznościowych szef klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości. Polityk stwierdził, że „Dariusz Wieczorek jest grabarzem polskiej nauki i uosobieniem wszystkiego złego, z czym kojarzymy SLD-owski układ z lat dziewięćdziesiątych i początków lat dwutysięcznych”.
Jakie podał argumenty: „Ujawnienie danych sygnalistki i kłamstwa w tej sprawie, wpływanie na autonomię uczelni, niszczenie renomowanych instytutów badawczych to tylko część zarzutów wobec ministra Wieczorka” – napisał.
Jaki jest kontekst: Wirtualna Polska opisała sprawę sygnalistki, przewodniczącej związku zawodowego na Uniwersytecie Szczecińskim, która pisemnie poinformowała ministra Wieczorka o nieprawidłowościach na uczelni. Kobieta prosiła o anonimowość, ale wbrew temu minister przekazał rektorowi uczelni pisma kobiety wraz z jej danymi. Sygnalistka opisywała niegospodarność na uczelni, jej wielomilionowe długi oraz zwiększanie pensji rektora przy obniżaniu stypendiów studenckich. Na Uniwersytecie Szczecińskim pracuje żona ministra – Beata Mikołajewska-Wieczorek, która została dyrektorką Centrum Edukacji Medialnej i Interaktywności.
Jak Dariusz Wieczorek odniósł się do sprawy ujawnienia danych sygnalistki? Przeczytasz w tekście: Minister odpiera zarzuty o ujawnienie danych sygnalistki ze Szczecina. „Postąpiliśmy prozwiązkowo”
Źródła: IAR, Mariusz Błaszczak (X)