Przez dwa lata niemiecka filia EY nie będzie mogła prowadzić nowych audytów spółek interesu publicznego w Niemczech – postanowił niemiecki nadzór rewidentów. To kara za przymknięcie oczu na oszustwa giganta technologicznego Wirecard, który upadł z hukiem, ale za to w cieniu niejasnych związków z wywiadem Rosji.