Polscy kibice piłki nożnej muszą zmierzyć się z przykrą wiadomością. Do kraju dotarła informacja o śmierci Andrzeja Jarosika, byłego napastnika reprezentacji Polski i mistrza olimpijskiego z 1972 roku. Smutną informację przekazało Zagłębie Sosnowiec na swojej stronie internetowej.
Nie żyje mistrz olimpijski z Monachium
Jak możemy przeczytać były piłkarz zmarł w wieku 79 lat 23 kwietnia, lecz dopiero po trzech tygodniach klub otrzymał wiadomość. Andrzej Jarosik urodził się 26 listopada 1944 roku w Sosnowcu. Tam również dorastał i rozpoczynał przygodę z piłką nożną. Do pierwszej drużyny Zagłębia trafił w 1958 roku, spędzając w niej aż 17 lat. Przez ten okres wystąpił w 265 meczach, strzelając 113 goli.
W 1975 roku piłkarz wyjechał do Francji. Przez rok grał w Racingu Strasbourg, a następnie w SC Toulon. Tam też zakończył karierę. Na piłkarskiej emeryturze również nad Sekwaną zajmując się biznesami.
Jurasik był także 25-krotnym reprezentantem Polski. Dla pierwszej kadry zdobył 11 bramek. Był członkiem olimpijskiej kadry, która zdobyła w Monachium złoty medal pokonując w finale Związek Radziecki. Nie otrzymał go pierwotnie, gdyż pokłócił się z trenerem Kazimierzem Górskim, odmawiając wejścia na boisko w finale z ławki rezerwowych. PKOl uznał jednak jego (jak i Mariana Szei, rezerwowego bramkarza) prawa do tytułu mistrza olimpijskiego, przyznając w 2001 roku złotą odznakę.
Zagłębie Sosnowiec żegna legendę klubu
Przed najbliższym meczem Zagłębia Sosnowiec przeciwko Miedzi Legnica nastąpi minuta ciszy. Gracze klubu z województwa śląskiego zagrają w czarnych opaskach. „Władze Zagłębia, pracownicy, piłkarze i trenerzy składają rodzinie zmarłego szczere kondolencje!” – można przeczytać w komunikacie na stronie internetowej czterokrotnego wicemistrza Polski.