Część ekspertów, w tym m.in. Janusz Władyczak, prezes Korporacji Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych (KUKE) przewiduje, że polskim przedsiębiorcom przyjdzie ostro konkurować z firmami tureckimi podczas odbudowy Ukrainy z powojennych zniszczeń.
– Dla nas jako głównych wykonawców poważną konkurencją będą zapewne firmy tureckie. Mają one bardzo duże moce przerobowe, były już na rynku ukraińskim od lat. Dużo tam budowały, mają dobre rozeznanie, nie boją się ryzyka. Jeśli więc to one tam wejdą to zapewne pozbędą się naszych dostawców. Dostawy zapewnią sobie z Turcji, a nie z rynku polskiego – tłumaczy szef KUKE.
Jednocześnie, w efekcie rosyjskiej agresji na Ukrainę, Turcja stała się jednym z głównych pozaunijnych kierunków ukraińskiego eksportu. Turcja mając mocną pozycję wyjściową na rynku ukraińskim stara się też wzmocnić swą obecność gospodarczą w krajach Azji Środkowej, które Polsce zdają się aktualnie umykać z pola widzenia, choć jeszcze kilka lat temu, w szczególności po Światowej Wystawie EXPO w Astanie w 2017 roku, zapowiadano mocny rozwój dwustronnych relacji gospodarczych pomiędzy Polską a Kazachstanem będącym liderem rozwoju w regionie Azji Centralnej.
Organizacja Państw Turkijskich
W kontekście polskiej obecności gospodarczej w Azji Środkowej warto więc zwrócić uwagę na kształtujący się nowy regionalny system gospodarczy „naczyń połączonych”, których fundamentem jest właśnie Turcja. Chodzi o Organizację Państw Turkijskich (OPT), której członkami są: Azerbejdżan, Kazachstan, Kirgistan, Turcja i Uzbekistan, a obserwatorami Turkmenistan i tu uwaga – kraj członkowski Unii Europejskiej – Węgry. Relatywnie duża i silna, pomimo problemów z inflacją, gospodarka turecka stała się od wybuchu wojny atrakcyjnym obszarem dla środkowoazjatyckich firm. Z kolei dla Ankary to wyjątkowa okazja do wzmocnienia jej pozycji w tym ważnym regionie świata i zaistnienia jako kluczowy partner w handlu interkontynentalnym. Choć u podstaw OPT leżą kwestie wspólnoty kulturowej, etnicznej i historycznej to nic przecież nie stoi na przeszkodzie, aby rozwijać te relacje o nowe obszary, w tym współpracę gospodarczą.