Odbudowa Ukrainy
Jak można było oczekiwać, dotkliwe – dla szeroko pojętej gospodarki – skutki rosyjskiej napaści zbrojnej na Ukrainę, zapoczątkowały dyskusję o możliwościach zaangażowania się solidaryzujących się z Ukrainą krajów w jej odbudowę. Mowa jest w tu w szczególności o odtworzeniu zniszczonej w efekcie działań wojennych infrastruktury komunikacyjnej, transportowej, energetycznej, edukacyjnej, zdrowotnej, mieszkaniowej czy kulturalno-oświatowej. Obszary te w pierwszej kolejności będą wymagały podjęcia intensywnych działań, mających na celu przywrócenie gospodarce ukraińskiej podstawowych zdolności rozwojowych. Obecności w odbudowie Ukrainy upatrują również podmioty polskie, które gotowe są świadczyć w szczególności usługi konstrukcyjno-budowlane o różnym charakterze, ale też realizować niezbędne dostawy w najbardziej newralgicznych branżach. Wobec tego naturalnym jest postawienie pytania o źródła finansowania takiej aktywności.
Wybór między infrastrukturą a biznesem
Zanim przejdziemy do kwestii pochodzenia środków, przeznaczonych na finansowanie wydatków odtworzeniowych na Ukrainie, przyjrzyjmy się potencjalnym oczekiwaniom rynku ukraińskiego. Jak już wspomnieliśmy, wydaje się, iż za kluczowe powinno się uznać przywrócenie infrastruktury publicznej, bez której właściwie niemożliwe lub co najmniej wysoce utrudnione, byłoby realizowanie przez ten kraj podstawowych funkcji gospodarczo-społecznych, służących zaspokajaniu potrzeb społeczeństwa, a w konsekwencji podejmowanie działań rozwojowych. Nie można jednakże oczekiwać, iż w okresie odbudowy realizowane będą wyłącznie przedsięwzięcia odtworzeniowe o charakterze infrastrukturalnym. Ukraina bowiem, pomimo licznych wewnętrznych ograniczeń, w tym dotykających prywatnych przedsiębiorców (np. producentów zielonej energii w zakresie regulowania płatności od jej państwowego nabywcy) oraz spowolnionego tempa wzrostu nadal jest gospodarczo aktywna. Prywatny biznes, prowadząc normalną działalność, w tym wymianę handlową z zagranicą, wciąż może oczekiwać realizacji dostaw lub usług przez podmioty zagraniczne wraz z finansowaniem na atrakcyjnych warunkach. Niewątpliwie takie warunki mogą zaoferować również polskie banki, aktywne na rynku export finance, dla których zarówno ten kierunek eksportu z Polski, jak i funkcjonowanie oraz rola systemu oficjalnie wspieranych kredytów eksportowych są w pełni zrozumiałe i akceptowalne. Niemniej, zasadnym wydaje się ustalenie pewnych priorytetów w krajowym podejściu do finansowania eksportu na Ukrainę, co w szczególności – obok uczestnictwa w odbudowie Ukrainy – powinno mieć na celu umożliwienie polskim przedsiębiorcom kontynuowania współpracy z tym rynkiem, zarówno w odniesieniu do dostaw towarów, przeznaczonych do dalszej odsprzedaży, jak i dóbr i usług o charakterze inwestycyjnym z punktu widzenia nabywcy.
Skąd pieniądze?
Kwestia odbudowy Ukrainy, rodzajów i zasad wsparcia tego procesu oraz finansowania jego kosztów dyskutowana jest zarówno na poziomie m.in. Unii Europejskiej, jak również lokalnie w krajach członkowskich UE. Jednym z rozważnych źródeł finansowania procesu odbudowy są środki zgromadzone wskutek nałożenia na Rosję przez Unię Europejską sankcji gospodarczych i finansowych, w tym zamrażania majątków osób, których nazwiska znalazły się na listach sankcyjnych UE. Jak wynika z informacji publikowanych na portalu internetowym Rady Unii Europejskiej, na koniec marca 2023 roku zamrożonych w Unii zostało 21,5 mld euro aktywów oraz 300 mld euro aktywów Centralnego Banku Rosji zablokowanych w UE oraz krajach G-71. Alokacja tych środków będzie zapewne zarządzana z poziomu UE, co – w opinii autorów – wymaga sporządzenia spójnego oraz słusznego planu uczestnictwa państw członkowskich UE w odbudowie Ukrainy.
Kolejnym źródłem finansowania, które należałoby brać uwagę w kontekście uczestnictwa Polski w odbudowie Ukrainy, są środki banków komercyjnych oraz krajowych banków rozwoju, przy czym należy przypomnieć, iż udział tych instytucji w finansowaniu eksportu na Ukrainę jest zasadniczo możliwy pod warunkiem uzyskania ochrony ubezpieczeniowej lub gwarancji, udzielonej przez agencję kredytów eksportowych. Mechanizm finansowania polega w tym przypadku na udostępnieniu nabywcy dóbr lub usług (najczęściej budowlano-konstrukcyjno-montażowych) długoterminowego kredytu inwestycyjnego, przeznaczonego na zapłatę eksporterowi wynagrodzenia za zrealizowane dostawy lub usługi, który to kredyt ubezpiecza agencja kredytów eksportowych w ramach gwarantowanego przez Skarb Państwa systemu wsparcia eksportu. Dzięki temu instytucje finansujące, przy założeniu zarządzania ekspozycją kredytową z należytą starannością, w sytuacji niewypłacalności faktycznej lub prawnej dłużnika, będą mogły odzyskać zaangażowane środki odpowiednio do stopnia pokrycia ekspozycji ochroną ubezpieczeniową, w tym nawet do 100 proc.
Jak wspominaliśmy, wprowadzenie przez Ukrainę w lutym 2022 roku moratorium płatniczego spowodowało zawieszenie przez KUKE dostępnych limitów ubezpieczeniowych na Ukrainę i zaniechanie ubezpieczania należności wobec dłużników z tego kraju. Instytucje finansowe nie podejmowały w tym okresie aktywności, związanej z finansowaniem długoterminowym eksportu na Ukrainę. Z chwilą opisanego poluzowania – w czerwcu 2023 roku – moratorium płatniczego ponownie otworzyły się możliwości ubezpieczania przez KUKE długoterminowych kredytów inwestycyjnych, udzielanych podmiotom ukraińskim. Ma to istotne znaczenie w kontekście uczestnictwa Polski w odbudowie Ukrainy. Wznowienie ubezpieczeń długoterminowych kredytów eksportowych może stanowić impuls do aktywizacji polskich firm, mających jednocześnie aspiracje rozwoju biznesu międzynarodowego na rynku ukraińskim, posiadających już doświadczenia z tym rynkiem, jak i firm, dla których rynek ukraiński stanowi terra incognita.
Co może zaoferować Ukrainie polski rynek?
Znacząca skala zniszczeń wojennych na Ukrainie generuje dość zróżnicowane potrzeby szczególnie w zakresie rekonstrukcji infrastruktury służącej zaspokajaniu podstawowych potrzeb społecznych i funkcjonowania oraz rozwoju gospodarki. Polscy eksporterzy gotowi są zaoferować świadczenie szeroko pojętych, wysokiej jakości usług budowlanych w tradycyjnych technologiach, ale też nowoczesne rozwiązania konstrukcyjne i montażowe (np. budownictwo modułowe), dostawy różnego rodzaju maszyn, urządzeń i technologii, w tym wyposażenia szpitali, instalacji grzewczych, energetycznych i innych rozwiązań, stosowanych w przemyśle. Jakby się zastanowić, to nie sposób wymienić każdego produktu, który można by wyeksportować z Polski na Ukrainę, przydatnego w jej odbudowie, stąd tak bardzo ogólnikowe stwierdzenia. Co istotne jednak, podobną ofertę, zapewne niewiele różniącą się jakością, będą mogły złożyć inne kraje. Kluczowym kryterium wyboru kontrahentów przez ukraiński sektor publiczny, który w kontekście odbudowy Ukrainy należy rozpatrywać jako dłużnika, będzie zatem m.in. cena za usługi lub dostawy oraz atrakcyjność warunków finansowania.