Donald Tusk w maju jednoznacznie zadeklarował, że nie wystartuje w wyborach na prezydenta Polski w przyszłym roku. – Nie, nie będę kandydował w wyborach prezydenckich. Jest cała grupa kandydatów. Ja mam tu do wykonania bardzo dużo roboty – mówił w wywiadzie dla TVP Info. Jako najbardziej prawdopodobnego kandydata KO w nadchodzących wyborach wskazuje się najczęściej Rafała Trzaskowskiego.
Wybory prezydenckie. Donald Tusk zamiast Rafała Trzaskowskiego?
Pomimo tej deklaracji pojawiają się głosy, że sprawa kandydatury Tuska nie jest wcale przesądzona. W rozmowie z Polsat News Marek Sawicki (PSL) stwierdził, że to nie prezydent Warszawy weźmie udział w wyścigu po prezydenturę i „wszyscy doskonale już o tym wiedzą”.
– Kandydatem będzie Donald Tusk i stąd dzisiaj cała aktywność Donalda Tuska jest bardziej skierowana na przygotowanie wyborów prezydenckich, niż na kierowanie rządem – stwierdził. – Gdyby rzeczywiście Donald Tusk nie był zainteresowany prezydenturą, to dziś mielibyśmy już rozwiązane kwestie szczegółowej reformy wymiaru sprawiedliwości i przywrócenia praworządności w Polsce, mielibyśmy odwrócony Polski Ład Mateusza Morawieckiego i przywrócone prawa dla przedsiębiorców i mielibyśmy sytuację, w które PiS spadłoby w notowaniach poniżej 20 procent – ocenił. Później w tej samej stacji Sawickiemu odpowiedział Marcin Kierwiński. Przyznał, że decyzja jeszcze nie zapadła. – Ale moim zdaniem, jak znam pana premiera Donalda Tuska, będzie chciał być premierem do końca kadencji, a później doprowadzić obóz demokratyczny do kolejnego, mocnego zwycięstwa – podkreślił.
„Super Express” cytuje z kolei wypowiedź anonimowego polityka PO, według którego „ta sytuacja zaczyna być upokarzająca dla Rafała”. – Wyborcy widzą przecież, że wszystkie karty w ręce trzyma Tusk i jednoosobowo podejmie decyzję także w tej sprawie. Nikt nie odważy się wyrazić najmniejszego choćby sprzeciwu – przyznaje.
Kidawa-Błońska: Mamy trzech świetnych kandydatów
Startu Tuska nie wykluczyła marszałkini Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska. – To jest właśnie siła naszego ugrupowania, że możemy mówić, że mamy trzech świetnych kandydatów – przyznała w TVN24. – Rafał Trzaskowski robi świetną robotę, przeprowadził poprzednią kampanię świetnie, niewiele mu zabrakło. Jest bardzo dobrze odbierany na wszystkich spotkaniach w całej Polsce. Donald Tusk, który mimo że powiedział, że nie będzie kandydował, cały czas jest brany pod uwagę przez ludzi, którzy pytają, czy może jednak zmienić zdanie. A Radosaw Sikorski ma ogromne doświadczenie międzynarodowe. W czasach tak trudnych ta dyplomacja międzynarodowa jest także bardzo potrzebna – podkreśliła polityczka.