Pokawowy odpad ma wiele cennych dla roślin właściwości. Fusy z kawy zawierają azot, fosfor, potas a także magnez, wapń, żelazo i cynk, choć w mniejszych ilościach. Wszystko to brzmi jak skład idealnego nawozu do roślin. Azot wspomaga procesy fotosyntezy, przez co wpływa na rozwój masy zielonej. Nic roślinie po azocie, jeśli nie dostarczymy jej potasu, który umożliwia jego wchłanianie. Ponadto reguluje gospodarkę wodną i umożliwia transport składników odżywczych w roślinach. Fosfor natomiast wspomaga rozbudowę systemu korzeniowego, kwitnienie i owocowanie. W świetle tych informacji kawa i jej fusy jawią nam się jako doskonała odżywka, którą można szeroko wykorzystać w ogrodzie.
Jak wykorzystać fusy z kawy w ogrodzie?
Fusy z kawy w ogrodzie można wykorzystać na kilka sposobów. W wersji dla leniwych można je po prostu podsypywać pod rośliny, gdzie, w miarę podlewania będą uwalniały składniki odżywcze, przy okazji stanowiąc doskonałą ściółkę, zatrzymującą wilgoć w podłożu. Wysypane pod roślinami fusy z kawy będą przy okazji stanowiły skuteczną zaporę przed ślimakami. Mięczaki nie wchodzą na sypkie podłoża, bo przyklejające się do ich ciała drobinki uniemożliwiają im poruszanie. Można też przed sadzeniem czy sianiem przekopać ziemię i wymieszać ją z fusami na głębokość około 10 – 15 cm. Wtedy ich zawartość dostarczymy uprawom wprost do korzeni. Innym sposobem na wykorzystanie fusów z kawy w ogrodzie jest podlewanie nimi roślin. Pozostałości po małej czarnej zalej litrem wody i odczekaj kwadrans. Możesz też uzbierać szklankę fusów i zalać ją 10-cioma litrami wody. Podlej takim roztworem rośliny kwasolubne nie częściej jednak niż na trzy tygodnie. Pozostałości po kawie są również doskonałym dodatkiem do kompostu, który wzbogacą o cenne składniki. Aby ułatwić roślinom kiełkowanie, wymieszaj nasiona rzodkiewki lub marchwi z fusami po kawie i dopiero wtedy je wysiej. Dzięki temu zbierzesz obfitsze plony.
Przygotuj fusy, zanim ich użyjesz
Aby móc wykorzystać fusy z kawy w ogrodzie, musisz odpowiednio je przygotować. Przed użyciem warto uzbierać ich większą ilość, przesypując fusy na tacę lub blaszkę, wyłożoną papierem do pieczenia czy papierowymi ręcznikami. Umieść wszystko w przewiewnym i dobrze wentylowanym miejscu. Chodzi o to, aby umożliwić fusom wyschniecie. Zbierane do wiaderek mogą zacząć gnić, a wtedy rezultat ich użycia w ogrodzie będzie odwrotny do zamierzonego. Jeśli w twoim domu panuje wilgoć, możesz wysuszyć odpad po kawie w piekarniku, nastawiając go na niską temperaturę i co jakiś czas mieszając. Tak wysuszone fusy możesz od razu użyć w ogrodzie albo przechowywać w szczelnych pojemnikach. Ważne jest też, aby fusy z kawy były czyste, to znaczy nie zawierały cukru, mleka czy wszelkiego rodzaju aromatów. Sojowe latte o smaku waniliowym słodzone ksylitolem lubią ludzie, lecz nie rośliny.
Pijesz kawę? Fusy wykorzystasz w ogrodzie123RF/PICSEL
Do jakich roślin używać fusów?
Fusy po kawie mają lekkie właściwości zakwaszające, dlatego można ich używać tylko do roślin preferujących kwaśne lub lekko kwaśne podłoże. Wbrew pozorom jest ich całkiem sporo w naszych ogrodach. Kwiaty, do których warto używać fusów po kawie to:
-
rododendrony;
-
hortensje;
-
wrzosy i wrzośce;
-
fiołki ogrodowe;
-
magnolie.
Fusy z kawy można też wykorzystać do warzyw i owoców, takich jak:
-
truskawki i poziomki;
-
borówki
-
porzeczki
-
żurawina;
-
pomidory
-
rzodkiewki
-
marchew
-
pietruszka korzeniowa;
-
koper ogrodowy.
Poza tymi roślinami fusów po kawie można śmiało używać do tui i iglaków. Będą do nich świetnym i darmowym nawozem, wpisującym się w zasady zero waste.