Donald Tusk o rekonstrukcji: – Na pewno po wyborach prezydenckich przedstawimy projekt, który będzie wymagał akceptacji nowego prezydenta, bo to będzie zmiana systemowa. Będziemy mieli nie jeden z największych rządów w Europie, tylko jeden z najmniejszych, jeśli chodzi o strukturę. Z tego tytułu będą też oczywiste konsekwencje personalne – przekazał we wtorek szef rządu. Zaznaczył jednocześnie, że zmiany nie będą polegać na tym, że „ktoś wyleci za karę”, tylko „będzie mniej ministrów”.
Reakcja Szymona Hołowni: – Nie wiedziałem. Nie wiem, czy jest plan zmian (…). Nie będzie żadnej zmiany w tym rządzie, w tej koalicji, bez naszej zgody i to też jest oczywiste chyba dla wszystkich – komentował we wtorek w TVN24 marszałek Sejmu. – Pan premier po tych 15 miesiącach, czy też za chwilę już więcej, funkcjonowania rządu ma prawo do oceny tego, jak efektywny jest mechanizm, który myśmy też zastali po PiS-ie i weszliśmy w pewne buty, bo chcieliśmy od razu ruszyć ze zmianami w Polsce – zaznaczył. Hołownia zwrócił uwagę m.in. na to, że „gospodarka jest rozrzucona po sześciu ministerstwach”.
Rząd Donalda Tuska: Obecnie Rada Ministrów składa się z 27 członków. Do ostatniej zmiany w rządzie doszło w połowie stycznia. Ministra nauki i szkolnictwa wyższego Dariusza Wieczorka (Nowa Lewica) zastąpił Marcin Kulasek z tego samego ugrupowania.
Źródła: konferencja prasowa Donalda Tuska, TVN24, KPRM