7 kwietnia w opustoszałej kamienicy przy ul. Grzybowskiej w Warszawie odkryto ciała czterech osób. W sprawie zatrzymano siedem osób w kryzysie bezdomności z Polski i Ukrainy: trzy kobiety i czterech mężczyzn w wieku od 30 do 50 lat. Policja zatrzymała ich po zgłoszeniu od 46-letniej Ukrainki, która poinformowała policję o zabójstwie dwóch osób.
Zbrodnia na Woli. Andrij S. przyznał się do trzech zabójstw
Najpoważniejsze zarzuty usłyszał Andrij S. – 34-letni obywatel Ukrainy usłyszał zarzuty dokonania trzech zabójstw, pozostałe zatrzymane osoby usłyszały zarzuty niezawiadomienia o przestępstwie zabójstwa – przekazał w rozmowie z TVN24 rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie, prok. Szymon Banna. Natomiast, jak nieoficjalnie ustalił Onet, Andrij S. miał przyznać się do zarzucanych mu czynów, ale odmówić składania wyjaśnień. Grozi mu dożywocie.
Jak podali dziennikarze portalu, śledczy mają wątpliwości, czy czwarta ofiara na pewno została zamordowana. Na jej szyi odnaleziono ślady po powieszeniu. Na dodatek w momencie odnalezienia ciała mężczyzny, miał on jeszcze sznur na szyi. W związku z tym pojawiło się podejrzenie, że mógł popełnić samobójstwo. Aby to ustalić, potrzebne będą dodatkowe badania m.in. DNA.
Jak nieoficjalnie dowiedział się reporter „Faktu”, mężczyzna działał pod wpływem impulsu. Gdy coś mu się nie spodobało i było mu wbrew, uciekał się do zbrodni. W tym przypadku motywem zabójstwa miała być kłótnia o kobietę.
Makabryczne odkrycie na warszawskiej Woli. Co wiadomo o ofiarach?
Jak poinformowała policja, zabici mężczyźni również byli obywatelami Ukrainy. Mieli od 27 do 54 lat. Nie wiadomo, co ich łączyło z zatrzymanymi. Na ciałach dwóch zabitych policjanci odkryli ślady po ranach kłutych i tłuczonych. Kolejne dwa ciała znaleziono przykryte śpiworami i materacami w jednym z pomieszczeń kamienicy.
„Kryminalni, mając wiedzę, że ofiar może być więcej, o pomoc zwrócili się do Żandarmerii Wojskowej, która dysponuje georadarem, pozwalającym na wykrycie schowanych ciał. W wyniku wielogodzinnych działań, policjanci znaleźli zwłoki dwóch kolejnych mężczyzn. Jedno ciało było zakopane w piwnicy, a drugie ukryte na poddaszu” – relacjonowała podkom. Barbara Szczerba z Komendy Stołecznej Policji.