Poranek najbardziej wymagający okazał się przede wszystkim na północy. Tam w wielu miejscach pojawiły się gęste mgły, lokalnie ograniczające widzialność do około 200 metrów. Z czasem zaczną zanikać, ale deszczowe chmury nie ustąpią.
Pogoda z mieszanką zimy i jesieni
Czwartek będzie pochmurny i w wielu miejscach deszczowy. Nieco lepiej może być na zachodzie kraju, gdzie możliwe będą większe przejaśnienia. Lokalnie na terenach podgórskich Karpat opady deszczu wieczorem mogą się przekształcić w deszcz ze śniegiem. Więcej śniegu synoptycy spodziewają się w górach, szczególnie wieczorem.
Możliwe, że wysoko w górach spadnie śnieg, a w Karpatach miejscami jego pokrywa zwiększy się nawet o 10 centymetrów – podaje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
Chociaż warunki nie zachwycą, pewnym pocieszeniem mogą być wysokie temperatury. Nawet w najchłodniejszym rejonie kraju poza górami, czyli na krańcach północno-wschodnich w ciągu dnia będzie 5 stopni, zaś w większości Polski można się spodziewać około 8 st. C. Najcieplej będzie na południowym wschodzie: nawet 11 stopni Celsjusza – prognozuje IMGW.
Nie musimy się zbytnio obawiać podmuchów, ponieważ wiatr będzie przeważnie słaby i umiarkowany.
Cały kraj bez przyjaznej aury
Mało przyjazna, niżowa i pełna opadów pogoda sprawi, że warunki będą niekorzystne w całym kraju.
Nieco lepiej pod tym względem będzie na zachodzie, gdzie w trakcie przejaśnień warunki zmienią się na obojętne. Kiedy jednak tam znowu się zachmurzy, pogoda dalej będzie niekorzystnie wpływać na nasz organizm.
Ta apka mówi, kiedy spadnie deszcz – co do minuty! Wypróbuj nową aplikację Pogoda Interia! Zainstaluj z Google Play lub App Store