Zdjęcia wykonane przez Planet Labs opublikowane zostały przez portal Radia Swoboda. Na fotografiach widoczne są miejsca, w które trafiły drony i spalone budynki. Część z zabudowań zostało rozerwanych, co jasno wskazuje, że były to magazyny amunicji.
Fragmenty spalonej ziemi widać także w pobliżu miejsc postojowych rosyjskich myśliwców. Zdaniem analityków w ataku nie ucierpiały jednak żadne maszyny, ponieważ wcześniej zostały przetransportowane na inne lotnisko.
Wojna na Ukrainie. Rosyjskie magazyny ostrzeliwane przez ukraińskie drony
O szczegółach ataku informował także Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy. Wojskowi potwierdzili, że do uderzenia wykorzystano kilkadziesiąt bezzałogowców, a część z nich przebiła się przez rosyjską obronę.
„Zadanie zostało wykonane siłami i środkami Służby Bezpieczeństwa Ukrainy i Głównego Zarządu Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy we współpracy z Siłami Zbrojnymi” – napisano.
Jednocześnie ukraiński wywiad wojskowy przeprowadził także uderzenia na magazyny ropy naftowej znajdujące się w obwodach: białogrodzkim, kurskim i rostowskim.
„Ukraińscy obrońcy w dalszym ciągu metodycznie podważają potencjał militarny i gospodarczy armii rosyjskiej, aby zmusić najeźdźców do zaprzestania zbrojnej agresji na Ukrainę. Będzie tego więcej” – czytamy.
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage – polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!