Święczkowksi 11 grudnia pojawił się w programie „Gość Dzisiaj” na antenie TV Republika. Prowadząca Danuta Holecka zapytała go między innymi o planowane spotkanie z Szymonem Hołownią, senatorami, szefem rządu Donaldem Tuskiem, jak również przedstawicielami najważniejszych partii w Sejmie.
Nowy prezes Trybunału Konstytucyjnego wskazał, że „w Polsce jest zasada autonomii władz”. Przypomniał o trójpodziale na władzę wykonawczą, ustawodawczą i sądowniczą, a także, że wszystkie wymienione jej elementy powinny ze sobą współdziałać. – Warto jest rozmawiać – zaznaczył. Jego zdaniem „jest pole do rozmowy i dyskusji i szukania kompromisu pomiędzy przedstawicielami wszystkich władz, ponieważ TK jest jedną z najważ niejszych isntytucji strzegących w Polsce prawa i konstytucji – wskazał.
Święczkowski przyznaje, że nie zgadza się z niektórymi orzeczeniami TK
Zdaniem Święczkowskiego „w interesie wszystkich – rządzących i opozycji – powinno być to, żeby trybunał działał sprawnie”. Przyznał, że ma świadomość, iż niektóre orzeczenia trybunału mogą być dla opinii publicznej „kontrowersyjne”. Sam również nie zgadza się z niektórymi z nich, ale „na tym polega demokracja, niezawisłość sędziów i niezależność TK”. – To, że ktoś nie zgadza z jakimś orzeczeniem czy z jakimiś działaniami podejmowanymi przez trybunał, nie oznacza, że musi to prowadzić do jakiejś wojny, do ataków, nieuprawnionych supozycji politycznych – mówił na antenie Republiki.
Holecka przypomniała sędziemu, że Hołownia poinformował, że póki co nie otrzymał jeszcze zaproszenia na spotkanie od Święczkowskiego. Poinformował on, że wyśle je „w ciągu najbliższych dni” do różnych osób. Prezes TK chciałby, aby do spotkań doszło. – Ale jeżeli będzie zła wola, to już chyba wszyscy Polacy dostrzegą, że nie ma chęci do tego, żeby jeden z podstawowych organów konstytucyjnych działał sprawnie – stwierdził.
– Jeżeli nie mamy nic do ukrycia, to powinniśmy rozmawiać i dyskutować – podkreślił prezes TK. Przypomniał to, co powiedział na ostatniej konferencji prasowej. – nie zachowujmy się jak chłopcy w piaskownicy. To jest los Polski, naszej rzeczpospolitej i tak, jak my będziemy się zachowywać, będziemy kierować naszymi instytucjami, taka będzie Rzeczpospolita Polska – podkreślił.
Co jeśli do spotkań nie dojdzie lub rozmowy nic nie przyniosą?
Co jednak, jeśli do spotkań nie dojdzie? Święczkowski wskazał, że wtedy TK będzie musiał „zastanowićsię nad innym sposobem działania”. Podkreślił jednak, że nie ważne, co ktoś będzie chcia zrobić z trybunałem, ten będzie dalej działał – „bez względu na oczekiwania władzy politycznej”. – Jeżeli ktoś liczy na to, że zagłodzi się trybunał, to – szczerze mówiąc – nie uda się w tym państwie tego zrobić, a jeszcze patrząc na moją posturę, to będzie im bardzo ciężko mnie zagłodzić, jako prezesa TK – stwierdził.