O zestrzeleniu kolejnego rosyjskiego samolotu Su-25 poinformował w mediach społecznościowych jeden z serwisantów 110. Brygady Zmechanizowanej im. gen. Marka Bezruczki – Serhii Isajew.
„Ósmy odszedł!” – napisał żołnierz i udostępnił zdjęcie samolotu chwilę po zestrzeleniu. Jak podkreślają ukraińskie media, osiem maszyn tego typu udało się zlikwidować w ciągu 20 dni.
Trzy Su-25 w ciągu doby. Prezydent Zełenski gratuluje żołnierzom
110. Brygada Zmechanizowana słynie ze swoich zasług w zestrzeliwaniu rosyjskich Su-25. Niedawno jedno z ich dokonań uwzględnił w swoim raporcie prezydent Wołodymyr Zełenski.
„Szczególnie chciałbym wyróżnić żołnierzy 110. Oddzielnej Brygady Zmechanizowanej, za zestrzelenie dziś kolejnego Su-25 w obwodzie donieckim – podkreślał ukraiński przywódca.
Kolejnym ich wyczynem, opisywanym przez media na całym świecie, było zestrzelenie trzech takich samolotów w ciągu 24 godzin. „Okupanci wciąż nie zrozumieli, że nie ma sensu latać po naszym niebie” – komentowało wówczas dowództwo Sił Powietrznych Ukrainy.
Wojna na Ukrainie. Rosną straty Rosji
Su-25 to rosyjski dwusilnikowy odrzutowy samolot szturmowy z końca XX wieku, silnie opancerzony i uzbrojony, będący ważnym elementem wyposażenia ich lotnictwa. Rosjanie często wykorzystują je na pierwszej linii frontu.
Oprócz sukcesów w likwidowaniu rosyjskich Su-25 Ukraińcy poinformowali w sobotę, że w ciągu jednego dnia Rosja straciła: 15 czołgów, 11 bojowych wozów opancerzonych, 27 systemów artyleryjskich, 2 MLRS, 1 system obrony powietrznej, 39 jednostek pojazdów i cystern oraz trzy jednostki sprzętu specjalnego.