W opublikowanym w piątek 24 maja wywiadzie dla „The Economist” szef NATO Jens Stoltenberg stwierdził, że Ukraina powinna mieć możliwość wykorzystywania broni sojuszników do atakowania celów wojskowych, które znajdują się na terytorium Rosji. – Zwłaszcza teraz, gdy wiele walk toczy się w Charkowie, blisko granicy, odmawianie Ukrainie możliwości użycia tej broni przeciwko legalnym celom wojskowym na terytorium Rosji bardzo utrudnia jej obronę – podkreślił. Na słowa Stoltenbera zareagował rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow.
Dmitrij Pieskow: NATO popada w militarną ekstazę. Skomentował konfrontację z Sojuszem
– NATO zwiększa stopień eskalacji. Flirtuje z wojskową retoryką, popadając w militarną ekstazę – powiedział w wywiadzie dla rosyjskiego dziennika „Izwiestija” Dmitrij Pieskow. Jak zaznaczył rzecznik Kremla, słowa Stoltenberga nie mogą być wyłącznie odzwierciedleniem jego osobistego punktu widzenia, ponieważ jest on sekretarzem NATO. – Nasze wojsko wie, co robić. Kontynuuje specjalną operację wojskową [tak rosyjskie władze nazywają pełnoskalową inwazję na Ukrainę – red.], aby powstrzymać wszystkie zagrożenia – podkreślił Pieskow. Na pytanie dziennikarza o to, czy Sojusz zbliża się do bezpośredniej konfrontacji z Rosją, odpowiedział: – Nie zbliża się. Już w niej jest.
Prezydent Rosji Władimir Putin wielokrotnie ostrzegał Zachód, że ryzykuje globalną wojną. „Bezpośredni konflikt między Rosją a NATO oznaczałby, że świat jest o krok od trzeciej wojny światowej” – podkreśliła Agencja Reutersa.
Wojna w Ukrainie. Władze USA oporne wobec zmiany stanowiska ws. obrony
Dotychczas zielone światło do atakowania Rosji z ukraińskiego terytorium dała Ukrainie Wielka Brytania. Takim praktykom sprzeciwiają się jednak Stany Zjednoczone. Wyjątek w tej kwestii stanowią czołowi amerykańscy ustawodawcy – członek Izby Reprezentantów Mike Johnson i kongresmen Michael McCaul, którzy przewodniczą Komisji Spraw Zagranicznych Izby Reprezentantów. Politycy uznali, że „mikro zarządzanie wyposażeniem wojennym Ukrainy utrudnia jej zdolność do skutecznej obrony”. Zdaniem McCaula „w Kongresie istnieje poparcie dla zakończenia tej polityki, ale to przede wszystkim doradca ds. bezpieczeństwa narodowego Jake Sullivan i prezydent Joe Biden nadal sprzeciwiają się jakimkolwiek zmianom”.