Chelsea w ubiegłym miesiącu pozyskała aż ośmiu piłkarzy za około 330 mln euro, ale najwyżej trzech mogło dołączyć do składu na kolejne rundy tegorocznej edycji Champions League. The Blues postawili ostatecznie na Enzo Fernandeza, Mychajło Mudryka oraz Joao Feliksa. W 25-osobowej kadrze nie znaleźli się m.in. Benoit Badiashile i Noni Madueke.
Najbardziej rozczarowany poczuł się jednak Aubameyang, który w fazie grupowej był podstawowym napastnikiem stołecznego klubu, a w tym sezonie nie zagra już w Lidze Mistrzów.
Przyszłość w Chelsea pod znakiem zapytania
Gabończyk wedle doniesień brytyjskich mediów był zszokowany i rozczarowany decyzją o wyłączeniu go z kadry na europejskie rozgrywki. Dołączył do Chelsea zaledwie pięć miesięcy temu, gdy po transferze Roberta Lewandowskiego do Barcelony mógł liczyć tylko na rolę zmiennika. Tymczasem na Wyspach Brytyjskich również szybko spadł na dalszy plan.
“Przyszłość Aubameyanga w Chelsea budzi obecnie poważne wątpliwości, a osoby z otoczenia zawodnika są przekonane, że klub chce się go pozbyć” – donosi “The Telegraph”.
We wszystkich meczach fazy grupowej wychodził on w podstawowym składzie The Blues, zdobywając po bramce w obu wygranych spotkaniach z Milanem. Chelsea awansowała z pierwszego miejsca i w 1/8 finału trafiła na Borussię Dortmund, dla której gaboński snajper grał w latach 2013-2018.
Getty Images Pierre-Emerick Aubameyang
Ziyech wyżej w hierarchii
Zamiast niego do składu na fazę pucharową LM, oprócz nowych nabytków, trener Graham Potter wybrał jednak nawet Hakima Ziyecha, którego londyńczycy chcieli się pozbyć w zimowym oknie. Marokańczyk był o krok od przejścia do Paris Saint-Germain, ale transakcja upadła, gdyż za późno przesłano odpowiednie dokumenty.
“The Telegraph”, powołując się na swoje źródła z otoczenia Aubameyanga i Chelsea, poinformował, że była to decyzja czysto sportowa, a napastnik dotychczas nie sprawiał żadnych pozaboiskowych kłopotów. Głównym problemem miał być brak skuteczności, gdyż ostatni raz trafił do siatki w październiku.
Warto podkreślić, że Aubameyang przeszedł do ekipy ze Stamford Bridge, gdy jej trenerem był jeszcze Thomas Tuchel. Obaj świetnie znali się z czasów wspólnej pracy w Borussii Dortmund. Niemiecki szkoleniowiec stracił jednak posadę po słabym starcie sezonu.
jac/PO
, telegraph.co.uk