Australian Open 2023 od 16 stycznia na żywo w Eurosporcie i w Eurosporcie Extra w Playerze
Badosa w ćwierćfinale imprezy w Adelajdzie zmierzyła się z Beatriz Haddad Maią. Pokonała Brazylijkę po długim oraz zaciętym meczu 7:6(5), 7:5. Ponad dwie i pół godziny walki wpłynęły na jej zdrowie. Po spotkaniu Hiszpanka przyznała, że czuła lekkie nadciągnięcie mięśnia uda.
Wzrosła pewność siebie
Teraz nie chciała ryzykować pogłębienia urazu i wycofała się z pojedynku z Rosjanką Darią Kasatkiną.
– Myślę, że prezentowałam tenis na wysokim poziomie – powiedziała Badosa. – Zagrałam trzy naprawdę udane mecze. Myślę, że to również pomaga mi w zyskaniu większej pewności siebie przed zbliżającymi się turniejami. Jednocześnie czuję się trochę gorzej, jeśli chodzi o zdrowie, a mam przed sobą Australian Open i liczę, że uda mi się wyzdrowieć – powiedziała 25-latka.
Getty Images Badosa ma problem z mięśniem uda
Na kortach Melbourne Park Badosa ma dużo punktów do obronienia, bo w zeszłym roku była w czwartej rundzie. Najlepszym wielkoszlemowym osiągnięciem byłej wiceliderki rankingu WTA jest ćwierćfinał Rolanda Garrosa w 2021 roku. Jej rywalką na inaugurację Australian Open będzie Amerykanka Caty McNally.
Wiele urazów na początku sezonu
Badosa to kolejna z zawodniczek, która doznała kontuzji krótko przed startem Australian Open.
Była mistrzyni US Open, Brytyjka Emma Raducanu, wraca do zdrowia po kontuzji kostki. Novakowi Djokovicowi z Serbii w ostatnich dniach przeszkadzał problem ze ścięgnem podkolanowym.
Argentyńczyk Diego Schwartzman zmaga się z nadciągniętym mięśniem. Wszyscy oni jednak mają wystąpić w pierwszej rundzie.
Z powodu urazu na pewno nie wystąpi lider rankingu, Carlos Alcaraz. Hiszpan ma kłopoty ze ścięgnem podkolanowym. Nieobecny będzie również Chorwat Marin Cilić, który narzeka na kolano.
Turniej główny ruszy w poniedziałek 16 stycznia. Transmisje na antenach Eurosportu i w Eurosporcie Extra w Playerze.
Srogi