Caleb Ewan czuje się ograbiony z wygranej. Kolarz rozgoryczony po decyzji sędziów

0
94

Kolarstwo na żywo oglądaj w Eurosporcie w Eurosporcie Extra w Playerze

Ewan nie ma w tym roku szczęścia do rozstrzygnięć zapadających po analizie fotofiniszu. Dwa tygodnie temu o milimetry przegrał 1. etap wyścigu UAE Tour. Wówczas nie protestował, choć wygrana Tima Merliera o 0,00028 (!) sekundy była bardziej niż symboliczna. Analiza fotofiniszu nie budziła jednak wątpliwości.

Przekonany o wygranej

Zupełnie inaczej było na mecie niedzielnego wyścigu, zaliczanego do cyklu Pucharu Belgii. Impreza, nie dość, że zaliczana do niższej kategorii, pozostawiała wiele do życzenia pod względem organizacyjnym.

Linię mety, którą przepisy Międzynarodowej Unii Kolarskiej precyzyjnie określają jako 4-centymetrowy czarny pasek namalowany lub naklejony na biały pas o szerokości 72 cm, w tym wypadku wyznaczała wąska plastikowa taśma, będąca częścią elektronicznego pomiaru czasu.


Wideo: Eurosport
Thijssen wygrał GP Jean – Pierre Monsere

I być może właśnie to, w połączeniu z niezbyt zaawansowanym technicznie systemem fotofiniszu, było powodem rozgoryczenia Australijczyka.

Ewan opublikował w mediach społecznościowych fotografię, na podstawie której sformułował przekonanie o własnej wygranej.

Pod postem wywiązała się obszerna dyskusja, której uczestnicy w większości przyznali rację kolarzowi.

Ekipa zawodnika nie zdecydowała się jednak na złożenie oficjalnego protestu, a decyzja sędziów została uznana za ostateczną.


Wideo: Eurosport
Najciekawsze momenty wyścigu Grote prijs Jean-Pierre Monseré

macz/twis

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj