Chciał podziękować koledze. Setki kilogramów czekolady od bramkarza Bayernu trafiły do ubogich

0
91

Bayern i PSG rywalizowały w absolutnym hicie 1/8 finału Ligi Mistrzów. Awansowali mistrzowie Niemiec po wyjazdowym zwycięstwie 1:0 i 2:0 na własnym obiekcie. Suche liczby mówią, że monachijczycy nie byli zagrożeni, tymczasem losy dwumeczu mogły potoczyć się zupełnie inaczej, gdyby nie jedna akcja ze starcia rewanżowego.

Jeszcze przy wyniku 0:0 w pierwszej połowie fatalny błąd popełnił Sommer. Szwajcar stracił piłkę we własnym polu karnym, a do pustej bramki z kilkunastu metrów strzelał Vitinha. Gola nie było, bo z ofiarną interwencją tuż przed linią bramkową zdążył de Ligt.

Czekolada dla ubogich

Jego obrona okazała się absolutnie kluczowa w kontekście całej rywalizacji i wiedział o tym Sommer. Tuż po meczu obiecał koledze sprawdzenie ze Szwajcarii tamtejszej czekolady.

I słowa dotrzymał, o czym poinformował we wtorek “Muenchner Merkur”. Jak podają dziennikarze tego tytułu, Sommer zlecił jednej z firm dostarczenie do Monachium czterech palet batonów czekoladowych o łącznej wadze 700 kilogramów.

I rzeczywiście do Bawarii taki transport dotarł, ale na krótko przed dostarczeniem czekolady na Saebener Strasse pojawił się komunikat, że czekolada nie może zostać oficjalnie przekazana Bayernowi.

Ładunek nie został odesłany do Szwajcarii, lecz został przekazany placówce “Muenchner Tafel”, która zajmuje się pomocą i rozdawaniem żywności ubogim w całym Monachium.

 

pqv/twis

, merkur.de

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj