W poprzednim sezonie Haller strzelił dla Ajaksu Amsterdam aż 34 gole w 43 meczach, z czego 11 w zaledwie ośmiu występach w Lidze Mistrzów. Było jasne, że trudno będzie go zatrzymać. Na transfer za 31 milionów euro zdecydowała się Borussia Dortmund, gdzie reprezentant Wybrzeża Kości Słoniowej miał zastąpić Erlinga Haalanda.
Nie wystąpił w żadnym meczu BVB. Po tym, jak w lipcu zdiagnozowano u niego nowotwór, Haller musiał poddać się chemioterapii i przejść dwie operacje. W klubie wszyscy go wspierali i liczyli, że piłkarz zdoła powrócić do pełni zdrowia.
Wznowił treningi
Wszystko wskazuje na to, że zawodnik pokonał raka. Borussia poinformowała, że 28-latek wznowił treningi i w piątek pojedzie z resztą drużyny na obóz do Marbelli. Zaznaczono jednak, że będzie “ostrożnie wprowadzany do zespołu”, gdyż na razie wykonał “pierwszy krok” w kierunku powrotu do pełni dyspozycji. Mowa o rozpoczęciu treningów siłowych i kondycyjnych, jeszcze bez piłki.
– W końcu wróciłem. Nie było łatwo, ale z waszym wsparciem wszystko stało się prostsze. Nie mogę się doczekać, aż zobaczymy się na stadionie i wygramy kilka spotkań – powiedział Haller na krótkim nagraniu zamieszczonym w mediach społecznościowych.
@HallerSeb ist zurück und nahm gestern an der schwarzgelben Leistungsdiagnostik teil. Die gesamte Sendung dazu findet Ihr jetzt auf YouTube!
Hier geht’s lang:
https://t.co/SJnB08FnsRpic.twitter.com/t2jdMlGmw4— Borussia Dortmund (@BVB) January 3, 2023
Niewykluczone, że napastnik pojawi się na murawie jeszcze w obecnym sezonie.
Getty Images Haller jest na najlepszej drodze do powrotu
PO
, bvb.de, Twitter