Gdy do zakończenia drugiej kwarty pozostawało nieco ponad pół minuty, w pogoń do bezpańskiej piłki rzucili się Moritz Wagner (Magic) i Killian Hayes (Pistons). W pewnym momencie gracz z Orlando wszedł barkiem w wyprzedzającego go rywala. Hayes z impetem wpadł na ławkę rezerwowych gospodarzy, a następnie zerwał się do wymierzenia sprawiedliwości za nieczyste zachowanie. Zrobił to w najgorszy możliwy sposób, uderzając w tył głowy Wagnera. Skrzydłowy Magic na chwilę stracił przytomość. Doszło do potężnej awantury, w której wzięli udział gracze obu stron.
Na pomeczowej konferencji prasowej trener Magic Jamahl Mosley potwierdził, że z Wagnerem jest wszystko w porządku.
Trzy wykuczenia
Sędziowie długo analizowali całe zajście na monitorze. Ostatecznie zdecydowali się na ukaranie Wagnera faulem technicznym drugiego stopnia (Flagrant Foul Penalty 2: niepotrzebne i nadmiernie ostre zachowanie w stosunku do rywala). Techniczne faule otrzymali również zawodnicy Pistons: Hayes i Hamidou Diallo, który jako pierwszy odepchnął Wagnera. Dla całej trójki był to koniec meczu.
Tempers flare in Detroit after an altercation between Moe Wagner and Killian Hayes.@OrlandoMagic#MagicTogetherpic.twitter.com/ig6lYrdju8
— Bally Sports Florida & Bally Sports Sun (@BallySportsFL) December 29, 2022
Jaka kara dla Hayesa?
Pozostaje jeszcze kwestia, na ile spotkań za uderzenie rywala zostanie zawieszony Hayes. W 2018 roku za uderzenie Chrisa Paula Brandon Ingram otrzymał karę czterech meczów zawieszenia. Podobnej może się spodziewać teraz obrońca Pistons.
KILLIAN KNOCKED OUT MO WAGNER #Pistonspic.twitter.com/nFmFuQqXKI
— same old lions (@j_blatt) December 29, 2022
Wyniki środowych meczów:
Detroit Pistons – Orlando Magic 121:101
Washington Wizards – Phoenix Suns 127:102
Atlanta Hawks – Brooklyn Nets 107:108
Miami Heat – Los Angeles Lakers 112:98
Chicago Bulls – Milwaukee Bucks 119:113 po dogr.
New Orleans Pelicans – Minnesota Timberwolves 119:118
Golden State Warriors – Utah Jazz 112:107
Sacramento Kings – Denver Nuggets 127:126
Kali/twis