Transmisje konkursów Pucharu Świata w skokach narciarskich w TVN, Eurosporcie oraz Eurosporcie Extra w Playerze
Po trzech konkursach Turnieju Czterech Skoczni Granerud, który triumfował w Oberstdorfie i Garmisch-Partenkirchen, miał 877,8 punktów w klasyfikacji generalnej cyklu. Wicelider Kubacki, najlepszy w Innsbrucku, tracił do niego 23,3 pkt.
Złoty Orzeł w rękach Graneruda
Polak pozostawał jedynym skoczkiem, który miał realne szanse na dogonienie Norwega, choć zadanie to łatwych nie należało. Ze statystyk z ostatnich lat wynika, że zawodnik, który jest liderem po trzecim konkursie TCS, zazwyczaj zostaje triumfatorem klasyfikacji generalnej. Mimo to Kubacki, który w piątek po raz drugi został ojcem, nie składał broni.
– Wierzę, że do ostatniego skoku wszystko może się tu zdarzyć – mówił na antenie Eurosportu.
I to właśnie 26-latek pierwszy oddał skok w pierwszej serii konkursowej. Dzień wcześniej podczas kwalifikacji wylądował pół metra dalej od Graneruda – 137,5 m – ale zachwiał się przy lądowaniu i otrzymał gorszą notę od Norwega. Tym razem na obniżonym rozbiegu poszybował krócej – 135,5 m. Rywalizację w parze z rodakiem Janem Habdasem wygrał oczywiście zdecydowanie, ale przełożyło się to ostatecznie na trzecie miejsce na półmetku rywalizacji.
Wideo: Eurosport Skok Kubackiego z 1. serii konkursu w Bischofshofen
Pierwszą serię na skoczni im. Paula Ausserleitnera zakończył triumfator czwartkowych kwalifikacji. Granerud potwierdził doskonałą dyspozycję – 139,5 m plasowało go na pierwszym miejscu, 1,1 pkt przed Słoweńcem Anże Laniskiem i 4,9 przed Kubackim.
W efekcie po siedmiu z ośmiu skoków w TCS lider cyklu był już niemal o włos od sięgnięcia po Złotego Orła. Nie tylko nie stracił przewagi nad Polakiem, ale ją powiększył. Przed ostatnią próbą gromadził 1034,9 pkt. Kubacki tracił do Norwega 28,2 pkt.
W serii finałowej Polak popisał się znakomitym skokiem na odległość 140 m, ale nie zdołał poprawić swojej pozycji. Konkurs zakończył na trzecim miejscu, a 71. edycję TCS na drugiej pozycji.
Wideo: Eurosport Skok Kubackiego z 2. serii konkursu w Bischofshofen
Najwyższa nota w historii
Granerud uzyskując 143,5 m pokazał, że był poza zasięgiem rywali. Nie tylko pierwszy raz wygrał narciarskiego wielkiego szlema, ale uzyskał też najwyższą notę w historii turnieju – 1191,2 pkt.
26-latek pobił tym samym wyczyn sprzed roku Japończyka Ryoyu Kobayashiego (1162,3). W zakończonej w piątek edycji Kubackiego wyprzedził ostatecznie o 33 punkty. To najwyższa przewaga lidera nad wiceliderem od 2020 roku. Wówczas Kamil Stoch (1110,6) o 48,1 pkt uplasował się przed Niemcem Karlem Geigerem. Warto jednak podkreślić, że tegoroczna końcowa nota Kubackiego – 1158,2 – jest trzecią najwyższą w historii.
Żeby przypomnieć sobie najbardziej emocjonującą walkę o Złotego Orła w ostatnich latach, trzeba cofnąć się do 2016 roku. Wtedy Austriak Stefan Kraft (1106,7) triumfował o zaledwie sześć punktów przed rodakiem Michaelem Hayboeckiem.
miejsce | zawodnik (kraj) |
punkty |
1. | Halvor Egner Granerud (Norwegia) | 1191,2 |
2. | Dawid Kubacki (Polska) | 1158,2 |
3. | Anze Lanisek (Słowenia) | 1129 |
4. | Piotr Żyła (Polska) | 1090 |
5. | Kamil Stoch (Polska) | 1087,9 |
6. | Stefan Kraft (Austria) | 1077,5 |
7. | Michael Hayboeck (Austria) | 1068,6 |
8. | Daniel Tschofenig (Austria) | 1061,1 |
9. | Jan Hoerl (Austria) | 1056,2 |
10. | Manuel Fettner (Austria) | 1050,9 |
… | ||
22. | Paweł Wąsek (Polska) | 820,7 |
42. | Stefan Hula (Polska) | 380,4 |
46. | Jan Habdas (Polska) | 294,7 |
TAK RELACJONOWALIŚMY KONKURS W BISCHOFSHOFEN
lukl/TG