Dramat Ons Jabeur. Świątek z awansem po kilkunastu minutach

0
68

RELACJA NA ŻYWO Z MECZU ŚWIĄTEK – JABEUR W

Świątek wróciła do gry po kilkutygodniowej przerwie spowodowanej kontuzją żebra. Polka w piątek wygrała po ciężkim meczu z Czeszką Karoliną Pliskovą 4:6, 6:1, 6:2. Wcześniej bez problemu ograła Chinkę Qinwen Zheng 6:1, 6:4. Półfinałowe starcie z czwartą rakietą świata Jabeur zapowiadało się na znacznie trudniejsze.

Jabeur skreczowała

Polka przed spotkaniem miała z Tunezyjką korzystny bilans meczów 3-2. Pokonała ją m.in. w finale ubiegłorocznego turnieju wielkoszlemowego US Open w Nowym Jorku

Starcie z Jabeur Świątek zaczęła w szybkim tempie i pewnie wygrała 40:15 pierwszego gema. Tunezyjka po zejściu z kortu zasygnalizowała uraz łydki (prawdopodobnie ją naciągnęła lub naderwała jakieś włókienko) i poprosiła o interwencję fizjoterapeutki. Po kilkuminutowym zabiegu wróciła na kort, ale lekko kulała.

Tunezyjka grała ambitnie, ale raz na jakiś czas na jej twarzy było widać grymas bólu. Nadal aktywnie grająca Świątek nie miała problemów z przełamaniem serwisu rywalki. Ta walczyła już chyba tylko z szacunku dla kibiców. Jej szanse na zwycięstwo w trudnym meczu ze Świątek poważnie się skurczyły.

Po trzecim przegranym gemie Jabeur poddała się. Wielka szkoda, że tak to się skończyło.

W pierwszym sobotnim półfinale Sabalenka pokonała rosyjską tenisistkę Anastazję Potapową 6:1, 6:2. Finał w Stuttgarcie zaplanowano na godz. 13.

dasz

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj