Benfica bez kompleksów podeszła do gry w bieżącym sezonie Ligi Mistrzów. W swojej grupie zajęła pierwsze miejsce, zostawiając za sobą takie piłkarskie potęgi jak Paris Saint-Germain i Juventus Turyn. W 1/8 finału dosłownie zdemolowała w dwumeczu Club Brugge, strzelając w sumie siedem goli, przy jednej straconej bramce.
Wyrównana pierwsza połowa
Ćwierćfinał jednak nieco lepiej rozpoczęli piłkarze Interu, którzy najwyraźniej wyciągnęli wnioski z męczarni w poprzedniej rundzie z Porto. Nie chcieli dać sobie narzucić stylu gry gospodarzy, zaczęli więc od zepchnięcia ich do obrony.
Ale Benfica otrząsnęła się już po dziesięciu minutach meczu. Szybko zaczęła kontratakować, kilkukrotnie poważnie zagrażając bramce Andre Onany. Grę w tych nieoczekiwanych okolicznościach poukładali też gracze Interu i mecz zrobił się wyrównany, a jednocześnie bardziej interesujący. Na niemal każdy atak jednej drużyny druga odpowiadała kontrą, a piłka wędrowała z jednej strony na drugą.
Pierwsze 45 minut nie przyniosło jednak bramek.
Cios dla gospodarzy
Po przerwie nie trzeba jednak było długo czekać na pierwsze trafienie. Padło do bramki gospodarzy po fantastycznym dośrodkowaniu Alessandro Bastoniego do Nicolo Barelli. Niepilnowany w polu karnym pomocnik Interu strzałem głową skierował piłkę do siatki Benfiki.
SEEEEEEEEE!
NICOOO, NICOOOOOOOO SUL SECONDO PALO #ForzaInter#UCL#BenficaInterpic.twitter.com/WWuBIJowvU— Inter (@Inter) April 11, 2023
Można się było spodziewać, że lizboński zespół strata bramki poderwie do ataku. Ale gospodarze sprawiali raczej wrażenie, jakby nieco zgaśli. W ich grę wdało się więcej niepewności, jakby nagle stracili pewność, że są w stanie przedrzeć się przez obronę gości.
Inter za to wprost przeciwnie. Po zdobyciu bramki dodatkowo przyspieszył, co zaowocowało kolejnymi sytuacjami bramkowymi. Tym razem jednak obrona Benfiki stanęła na wysokości zadania.
Lukaku dobija lizbończyków
W 80. minucie sytuacja gospodarzy skomplikowała się jeszcze bardziej. Sytuację na granicy pola karnego, na którą arbiter wcześniej nie zwrócił uwagi, wywołali sędziowie VAR. Okazało się, że przy dośrodkowaniu Interu piłka dotknęła ręki jednego z obrońców. Sędzia obejrzał powtórkę i wskazał na jedenasty metr.
A Romelu Lukaku zamienił rzut karny na drugiego gola.
Dwubramkowe prowadzenie, które utrzymało się do końca meczu, szeroko otwiera piłkarzom Interu drzwi do najlepszej czwórki Ligi Mistrzów. W rewanżu na San Siro będą gospodarzami, co z pewnością da im dodatkową przewagę. Odrobienie takiej straty wydaje się być dla piłkarzy Benfiki wyjątkowo trudnym zadaniem.
Liga Mistrzów – wyniki ćwierćfinałów i harmonogram:
wtorek 11 kwietnia:
Benfica Lizbona – Inter Mediolan 0:2
Manchester City – Bayern Monachium 3:0
środa 12 kwietnia:
Real Madryt – Chelsea (21:00)
AC Milan – Napoli (21:00)
rewanże (18-19 kwietnia)
półfinały (9-10 i 16-17 maja):
AC Milan/Napoli – Benfica/Inter
Real Madryt/Chelsea – Manchester City/Bayern Monachium
macz/łup