Kolejna bariera złamana. Messi drugim takim piłkarzem w historii

0
72

Trener Lionel Scaloni zdecydował się posłać do boju w czwartek tę samą jedenastkę, która rozpoczęła finałowy mecz z Francą (3:3, 4-2 w rzutach karnych). Albicelestes od początku zdominowali spotkanie w Buenos Aires, jednak długo nie mogli przebić się przez obronne zasieki gości.

Rzuty wolne Lionela Messiego

Sztuki tej dokonał dopiero Thiago Almada. W 79. minucie z rzutu wolnego w słupek huknął Messi, a 21-latek z Atlanta United na raty dobił jego strzał.

 

Dziesięć minut później nie trzeba było już niczego dobijać. Tym razem strzał Messiego z rzutu wolnego był perfekcyjny i gospodarze mogli cieszyć się z dwubramkowego zwycięstwa. 80 tys. fanów na Monumental Stadium oszalało ze szczęścia.

– Zawsze marzyłem o tej chwili, by cieszyć się z moim krajem Argentyną z najcenniejszego trofeum, jakim jest puchar za mistrzostwo świata – powiedział po meczu zawodnik PSG. – Długo na ten sukces czekaliśmy. Radujmy się trzecią gwiazdką – dodał.

Niewielka strata do starszego Ronaldo

Messi został drugim piłkarzem, któremu udało się przekroczyć barierę 800 goli w swojej karierze. Jako pierwszy dokonał tego 38-letni dziś Cristiano Ronaldo, który ma na swoim koncie 830 trafień.

Już we wtorek Argentyna rozegra kolejny towarzyski mecz, tym razem z Curacao.

– Tym piłkarzom należy się dozgonna wdzięczność. Piłka nożna należy do nich, bez nich nie byłoby mistrzostwa świata. W tych koszulkach zawsze wszyscy dają z siebie wszystko, ale wynik nie zawsze bywa korzystny. W Katarze udało się go osiągnąć i jest to niesamowite – podkreślił po spotkaniu z Panamą Scaloni.

br/twis

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj