Transmisje konkursów Pucharu Świata w skokach narciarskich w TVN, Eurosporcie oraz Eurosporcie Extra w Playerze
Choć niemieckie media krytykowały skoczków za ich niezbyt udane występy w Oberstdorfie i Garmisch-Partenkirchen, to po cichu liczyły na miejsce na podium Turnieju Czterech Skoczni. Największe nadzieje wiązano z Geigerem, który po dwóch konkursach zajmował 5. miejsce w klasyfikacji generalnej turnieju.
TAK RELACJONOWALIŚMY KWALIFIKACJE DO KONKURSU TURNIEJU CZTERECH SKOCZNI W INNSBRUCKU
Jednak 29-latek kompletnie zawiódł we wtorkowych kwalifikacjach w Innsbrucku i nie weźmie udziału w kolejnych zawodach. O wysokiej pozycji w turnieju może już zapomnieć.
Geiger uzyskał zaledwie 108 metrów. Walkę o wejście do “50” przegrał m.in. ze Stefanem Hulą (50.) i Janem Habdasem (49.).
Wideo: Eurosport Skok Geigera z kwalifikacji do konkursu w Innsbrucku
“To była farsa”
– Sądziłem, że wszystko zmierza w dobrym kierunku. Nie spodziewałem się, że zostanę wyeliminowany już w kwalifikacjach. To czasem dzieje się tak szybko… To niezwykle gorzkie doświadczenie. To nie powinno się zdarzyć, ale się zdarzyło – mówił na gorąco przed kamerami niemieckiego Eurosportu.
W późniejszej rozmowie z telewizją ARD dodał, że trochę “kłuło go w kolanie”, jednak zaznaczył, że “było w porządku, nie chcę szukać wymówek”. Jedną z nich na pewno nie są tory najazdowe, które były wolniejsze z powodu deszczu.
– Tak czy inaczej, powinno wystarczyć na kwalifikację. W moim skoku było bardzo dużo błędów. I to jest głupie – powiedział.
– Trudno wyrazić to słowami. To była farsa. Nie potrafię powiedzieć, co poszło nie tak. Jednak stało się – dodał.
“Co się teraz stało?”
Kwalifikacje w Innsbrucku dla niemieckiego oddziału Eurosportu komentował Werner Schuster, w latach 2008-2019 trener tamtejszej kadry skoczków.
– Co się teraz stało? – zastanawiał się wyraźnie zaskoczony nieudaną próbą Geigera, a następnie przeszedł do analizy skoku.
– Górna część ciała jest zbyt mocno obciążona, nie potrafi znaleźć punktu nacisku, narty są rozstawione za szeroko i potem spada – tłumaczył na antenie.
Najlepiej z Niemców we wtorek spisał się Philipp Raimund, który uzyskał 121,5 metra, co przełożyło się na 11. miejsce. W Innsbrucku wystąpią wszyscy tamtejsi skoczkowie, oprócz Geigera. W tym 16. Markus Eisenbichler, który po braku kwalifikacji do pierwszego konkursu zastanawiał się nad rezygnacją z dalszego udziału w TCS.
Kwalifikacje wygrał Dawid Kubacki przed Kamilem Stochem. W środowym konkursie wezmą udział wszyscy Polacy, a w pierwszej serii dojdzie do dwóch bezpośrednich strać między zawodnikami Thomasa Thurnbichlera.
Wideo: Eurosport Martin Schmitt o skoku Karla Geigera w kwalifikacjach w Innsbrucku
Pary z udziałem Polaków w konkursie w Innsbrucku:
(1.) Dawid Kubacki – (50.) Stefan Hula
(2.) Kamil Stoch – (49.) Jan Habdas
(22.) Paweł Wąsek – (29.) Danił Wasiljew
(27.) Piotr Żyła – (24.) Naoki Nakamura
Program 71. Turnieju Czterech Skoczni:
3. konkurs – Innsbruck (Austria)
4 stycznia, środa
12.00 – seria próbna
13.30 – pierwsza seria konkursowa
4. konkurs – Bischofshofen (Austria)
5 stycznia, czwartek
14.30 – oficjalny trening
16.30 – kwalifikacje
6 stycznia, piątek
15.30 – seria próbna
16.30 – pierwsza seria konkursowa
miejsce | zawodnik (kraj) |
punkty |
1. | Halvor Egner Granerud (Norwegia) |
616,1 |
2. | Dawid Kubacki (Polska) | 589,3 |
3. | Piotr Żyła (Polska) |
576,0 |
4. | Anze Lanisek (Słowenia) | 564,4 |
5. | Karl Geiger (Niemcy) | 558,5 |
6. | Andreas Wellinger (Niemcy) | 558,3 |
7. | Daniel Tschofenig (Austria) | 554,2 |
8. | Kamil Stoch (Polska) | 548,8 |
9. | Lovro Kos (Słowenia) | 541,8 |
10. | Stefan Kraft (Austria) | 541,5 |
… | ||
20. | Paweł Wąsek (Polska) |
487,2 |
47. | Stefan Hula (Polska) |
178,4 |
54. | Jan Habdas (Polska) | 89,2 |
PO/TG
, eurosport.de