Kolejne rozczarowanie Niemców w TCS. “Trudno wyrazić to słowami. To była farsa”

0
75

Transmisje konkursów Pucharu Świata w skokach narciarskich w TVN, Eurosporcie oraz Eurosporcie Extra w Playerze

Choć niemieckie media krytykowały skoczków za ich niezbyt udane występy w Oberstdorfie i Garmisch-Partenkirchen, to po cichu liczyły na miejsce na podium Turnieju Czterech Skoczni. Największe nadzieje wiązano z Geigerem, który po dwóch konkursach zajmował 5. miejsce w klasyfikacji generalnej turnieju.

TAK RELACJONOWALIŚMY KWALIFIKACJE DO KONKURSU TURNIEJU CZTERECH SKOCZNI W INNSBRUCKU

Jednak 29-latek kompletnie zawiódł we wtorkowych kwalifikacjach w Innsbrucku i nie weźmie udziału w kolejnych zawodach. O wysokiej pozycji w turnieju może już zapomnieć.

Geiger uzyskał zaledwie 108 metrów. Walkę o wejście do “50” przegrał m.in. ze Stefanem Hulą (50.) i Janem Habdasem (49.).


Wideo: Eurosport
Skok Geigera z kwalifikacji do konkursu w Innsbrucku

“To była farsa”

– Sądziłem, że wszystko zmierza w dobrym kierunku. Nie spodziewałem się, że zostanę wyeliminowany już w kwalifikacjach. To czasem dzieje się tak szybko… To niezwykle gorzkie doświadczenie. To nie powinno się zdarzyć, ale się zdarzyło – mówił na gorąco przed kamerami niemieckiego Eurosportu.

W późniejszej rozmowie z telewizją ARD dodał, że trochę “kłuło go w kolanie”, jednak zaznaczył, że “było w porządku, nie chcę szukać wymówek”. Jedną z nich na pewno nie są tory najazdowe, które były wolniejsze z powodu deszczu.

– Tak czy inaczej, powinno wystarczyć na kwalifikację. W moim skoku było bardzo dużo błędów. I to jest głupie – powiedział.

– Trudno wyrazić to słowami. To była farsa. Nie potrafię powiedzieć, co poszło nie tak. Jednak stało się – dodał.

“Co się teraz stało?”

Kwalifikacje w Innsbrucku dla niemieckiego oddziału Eurosportu komentował Werner Schuster, w latach 2008-2019 trener tamtejszej kadry skoczków.

– Co się teraz stało? – zastanawiał się wyraźnie zaskoczony nieudaną próbą Geigera, a następnie przeszedł do analizy skoku.

– Górna część ciała jest zbyt mocno obciążona, nie potrafi znaleźć punktu nacisku, narty są rozstawione za szeroko i potem spada – tłumaczył na antenie.

Najlepiej z Niemców we wtorek spisał się Philipp Raimund, który uzyskał 121,5 metra, co przełożyło się na 11. miejsce. W Innsbrucku wystąpią wszyscy tamtejsi skoczkowie, oprócz Geigera. W tym 16. Markus Eisenbichler, który po braku kwalifikacji do pierwszego konkursu zastanawiał się nad rezygnacją z dalszego udziału w TCS.

Kwalifikacje wygrał Dawid Kubacki przed Kamilem Stochem. W środowym konkursie wezmą udział wszyscy Polacy, a w pierwszej serii dojdzie do dwóch bezpośrednich strać między zawodnikami Thomasa Thurnbichlera.


Wideo: Eurosport
Martin Schmitt o skoku Karla Geigera w kwalifikacjach w Innsbrucku

Pary z udziałem Polaków w konkursie w Innsbrucku:

(1.) Dawid Kubacki – (50.) Stefan Hula
(2.) Kamil Stoch – (49.) Jan Habdas
(22.) Paweł Wąsek – (29.) Danił Wasiljew
(27.) Piotr Żyła – (24.) Naoki Nakamura

Program 71. Turnieju Czterech Skoczni:

3. konkurs – Innsbruck (Austria)

4 stycznia, środa
12.00 – seria próbna
13.30 – pierwsza seria konkursowa

4. konkurs – Bischofshofen (Austria)

5 stycznia, czwartek
14.30 – oficjalny trening
16.30 – kwalifikacje

6 stycznia, piątek
15.30 – seria próbna
16.30 – pierwsza seria konkursowa

miejsce zawodnik (kraj)
punkty
1. Halvor Egner Granerud (Norwegia)

616,1

2. Dawid Kubacki (Polska) 589,3
3. Piotr Żyła (Polska)

576,0

4. Anze Lanisek (Słowenia) 564,4
5. Karl Geiger (Niemcy) 558,5
6. Andreas Wellinger (Niemcy) 558,3
7. Daniel Tschofenig (Austria) 554,2
8. Kamil Stoch (Polska) 548,8
9. Lovro Kos (Słowenia) 541,8
10. Stefan Kraft (Austria) 541,5
20. Paweł Wąsek (Polska)

487,2

47. Stefan Hula (Polska)

178,4

54. Jan Habdas (Polska) 89,2

PO/TG

, eurosport.de

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj