Turniej Czterech Skoczni 2022/23 na żywo w Eurosporcie, w TVN i w Eurosporcie Extra w Playerze
Dyskwalifikacje z powodu zbyt dużego stroju są od dłuższego czasu stałym elementem rywalizacji. Skoczkowie i ich zespoły liczą się z koniecznością poddania kontroli, a czasami z konsekwencjami w postaci wykluczenia z rywalizacji. Tak było chociażby w przypadku Mariusa Lindvika podczas noworocznego konkursu w Garmisch-Partenkirchen.
– Tak wyszło, że jego kombinezon przekroczył limit. Kontrola wykazała, że był o dwa centymetry za duży w biodrach – przyznał trener norweskich skoczków Alexander Stoeckl.
– Tak już jest, że jeśli chcesz być na topie, musisz pracować na granicy ryzyka, ale jednocześnie mieć pewność, że zawodnik ma odpowiedni sprzęt do skakania. Gdy próbujesz osiągnąć limit, czasem zdarza się go przekroczyć. Musisz wówczas zaakceptować dyskwalifikację – stwierdził.
Większa liczba kontrolerów nie rozwiąże problemu
Stoeckl uważa, że Międzynarodowa Federacja Narciarska powinna zainwestować nieco więcej środków w zwiększenie liczby kontrolerów, choć przyznaje jednocześnie, że to nie rozwiąże całego problemu.
– Nie jest możliwe dokładne sprawdzenie wszystkich po oddanych przez nich skokach – zauważa, zastrzegając przy tym, że nie ma żadnych pretensji do kierowanego przez Kathola zespołu kontrolerów.
– Dziś kontrole są losowe – przyznaje Kathol. – Chciałbym oczywiście rozszerzyć kontrolę na wszystkich, ale w obecnym systemie trwałoby to zbyt długo – zauważa.
Nowoczesna technologia na pomóc sędziom
Szef zespołu kontrolerów sprzętu wyjawił jednak, że pracuje nad rozwiązaniem, które może w tym zakresie zrewolucjonizować skoki narciarskie.
– Pracujemy nad tym, żeby w kolejnych latach podstawowy pomiar był dokonywany metodą trójwymiarowego skanu – zapowiada. – Taka kontrola byłaby dużo łatwiejsza do przeprowadzenia i taka sama dla wszystkich zawodników. A przy większej liczbie danych byłaby również bardziej precyzyjna i wydajna – dodaje.
Wideo: Eurosport Rozmowa z kontrolerem sprzętu FIS
– Moim wymarzonym celem jest trójwymiarowy skan dokonywany przed skokiem. Już wtedy zapadałaby decyzja, czy strój jest w porządku czy nie – zdradza szczegóły planu.
Z zapowiedzi szefa kontrolerów wynika, że realizacja tego planu to nie tylko marzenie, ale proces, który już trwa i który może zostać zakończony i wdrożony do realizacji niebawem. Mówi o terminie dwuletnim, ale pierwsze próby mogą się odbyć znacznie wcześniej.
– Jesteśmy w kontakcie z wieloma uczelniami, naukowcami i firmami, które korzystają z tego typu systemów. Szukamy rozwiązania, które byłoby najlepiej dopasowane do naszych potrzeb. Jestem przekonany, że pierwsze takie narzędzia do podstawowej analizy będziemy mieli już wiosną tego roku – zapowiada.
W środę trzeci konkurs Turnieju Czterech Skoczni
W środę w Innsbrucku odbędzie się trzeci z czterech konkursów 71. edycji Turnieju Czterech Skoczni. Na półmetku rywalizacji prowadzi Norweg Halvor Egner Granerud, który wyprzedza dwóch Polaków: Dawida Kubackiego (o 26,8 pkt) i Piotra Żyłę (o 40,1 pkt).
Wtorkowe kwalifikacje do konkursu na Bergiselschanze w Innsbrucku wygrał Kubacki przed Kamilem Stochem i Słoweńcem Anze Laniskiem. Granerud kwalifikacje zakończył na 13. miejscu.
miejsce | zawodnik (kraj) |
punkty |
1. | Halvor Egner Granerud (Norwegia) |
616,1 |
2. | Dawid Kubacki (Polska) | 589,3 |
3. | Piotr Żyła (Polska) |
576,0 |
4. | Anze Lanisek (Słowenia) | 564,4 |
5. | Karl Geiger (Niemcy) | 558,5 |
6. | Andreas Wellinger (Niemcy) | 558,3 |
7. | Daniel Tschofenig (Austria) | 554,2 |
8. | Kamil Stoch (Polska) | 548,8 |
9. | Lovro Kos (Słowenia) | 541,8 |
10. | Stefan Kraft (Austria) | 541,5 |
… | ||
20. | Paweł Wąsek (Polska) |
487,2 |
47. | Stefan Hula (Polska) |
178,4 |
54. | Jan Habdas (Polska) | 89,2 |
macz