Kubacki ma powody do optymizmu. “To jest coś, co mnie bardzo buduje”

0
74

Turniej Czterech Skoczni na żywo w Eurosporcie, w TVN i w Eurosporcie Extra w Playerze

W Oberstdorfie Kubacki po pierwszej serii był trzeci po 140,5-metrowym skoku, przy którym jednak otrzymał niskie noty za styl, ze względu na zachwiane lądowanie. W drugiej serii uzyskał 136 m i utrzymał swoją pozycję. Wygrał Norweg Halvor Egner Granerud, a drugi był Piotr Żyła.

Kubacki o swojej dyspozycji

Na Kubackim na pewno ciążyła spora presja wyniku. Do tego, jak mówił trener, na dobre zaczął trenować dopiero dzień przed kwalifikacjami, bo wcześniej był chory. Czy lidera Biało-Czerwonych dużo kosztował występ w Oberstdorfie?

– Myślę, że każdy konkurs wymaga dużo energii – zauważył Kubacki. – W czwartek przynajmniej nie było takich wysiłków, które byłyby zbędne, jeśli chodzi o wydatek energetyczny. Wszystkie aktywności i obowiązki, jakie miałem spełnić po skoku na dole skoczni i później po konkursie, odbywały się na spokojnie. Nie było zbędnego pośpiechu i chaosu. Miałem poczucie, że to nie był maraton ani sprint, a po prostu spacerek. Myślę, że pod tym względem sporo energii udało się zaoszczędzić – zauważył.

Kubacki uważa, że do pierwszych zawodów TCS był dobrze przygotowany.

– Fizycznie dałem z siebie sto procent – zapewnił. – Trochę żartowałem z tym, że muszę potrenować, bo nogi nie wytrzymały lądowania. Ale to był mój błąd. Można było to zrobić trochę inaczej i wtedy na pewno to podejście byłoby łatwiejsze i ładniej wylądowane. A jeżeli chodzi o drugą serię, to skok był po prostu spóźniony. To też był mój błąd techniczny. Ale jeśli chodzi o nogi i fizyczne samopoczucie, to wszystko było tak, jak trzeba. Przy odbiciu wszystko czułem tak, jak powinienem.

Dziennikarz Eurosportu Kacper Merk spytał Kubackiego, czy to jest już jego maksymalny poziom, czy dopiero powrót do najlepszej dyspozycji?

– Prawda jest taka, że odpuściłem trochę treningów i nogi były trochę “gumowe” – wyjaśnił polski skoczek. – W dniu konkursu czułem je już dużo lepiej, ale to nadal mogło być może nie sto, ale ponad 90 procent tej sprawności. Przy powrocie do rytmu nogi złapią swoje optymalne napięcie i z dnia na dzień powinno być tylko lepiej. To, że miały przerwę, w pewnym sensie jest dobre, bo przyjechałem na turniej wypoczęty. Teraz zaczęliśmy treningi tutaj na miejscu i to się będzie teraz budowało. Ja jestem bardzo dobrej myśli – oznajmił.


Wideo: Eurosport
Kubacki: nogi były mocniejsze, ale w 2. serii popełniłem mały błąd

Jest spokojny

Kiedy Kubacki trzy lata temu wygrywał TCS, to w Oberstdorfie też zaczynał od trzeciego miejsca, a później zaatakował i skutecznie odrabiał straty. Teraz ma 17 punktów mniej niż Granerud.

– Wszystko się może zdarzyć – nie załamuje rąk Kubacki. – To jest sport i tutaj sytuacja może się zmienić w jednym konkursie, w jedną i drugą stronę. Nie można tego wykluczyć i mam tego świadomość. Nie nazwałbym siebie zawodnikiem, który lubi gonić wynik. Ale może to umiem. Lubię mieć przewagę, a później ją tylko powiększać.

– Z drugiej strony, moja obecna sytuacja nie jest niekomfortowa – kontynuował. – Jestem w grze, stałem w czwartek na podium z Piotrkiem. Było dużo fajnych emocji. Mimo że popełniałem błędy w swoich skokach, byłem w stanie wskoczyć na podium. To jest coś, co mnie bardzo buduje, bo wiem, że jeśli swoją pracę wykonam odrobinę lepiej, to będzie jeszcze lepsze skakanie. Jestem naprawdę spokojny, bo wiem, co mam robić i gdzie były te błędy – zaznaczył.

Na razie liderujący Granerud wydaje się być w doskonałej dyspozycji.

– Widziałem jego skoki z dołu ze skoczni, więc jakby efekt końcowy – powiedział Kubacki. – Tego, jak to wyglądało na progu, z wiadomych przyczyn, nie miałem okazji zobaczyć. Ale pokazał siłę, na pewno miał w czwartek fajny dzień i wszystko mu się zgrywało. Popełnił najmniej błędów z całej stawki, dlatego zasłużenie stanął na pierwszym miejscu.


Wideo: Eurosport
Kubacki przed kwalifikacjami w Garmisch-Partenkirchen

Powtórzyć najlepszy konkurs

Teraz skoczkowie wystąpią w Garmisch-Partenkirchen, skąd Kubacki ma świetne wspomnienia – swój rekord skoczni i zwycięstwo. Parę razy mówił nawet, że to był jego najlepszy konkurs w życiu. Czyli teraz trzeba to powtórzyć i mieć z górki?

– Powtórki są tylko w telewizji, ja sobie będę po prostu pracował – uśmiechnął się zawodnik. – Wiem, co mam robić, z tą skocznią mam związane miłe wspomnienia, więc tylko się z tego cieszyć, zrobić swoje i później cieszyć się z efektów.

Jak bardzo skocznia w Garmisch różni się od tej w Oberstdorfie?

– Muszę teraz odszukać w pamięci, czym się te obiekty różnią – zaskoczył Kubacki. – Na pewno w Garmisch skocznia jest trochę większa i można dalej polatać. Parabola lotu jest też trochę wyższa. Większych różnic nie ma, może poza tym, że jak winda pod skocznią jedzie, to jadąc na rozbiegu, można poczuć wibrację od tej windy, która się przemieszcza pod spodem. Ale to jest szczegół – zakończył reprezentant Polski.


Wideo: Eurosport
Kubacki po rywalizacji w Oberstdorfie

Najbliższą szansę na poprawę swojej pozycji w klasyfikacji generalnej Turnieju Czterech Skoczni Kubacki i jego koledzy z kadry będą mieli 1 stycznia w noworocznym konkursie rozgrywanym w Garmisch-Partenkirchen.

Niedzielne zawody będą poprzedzone kwalifikacjami, zaplanowanymi na sobotę 31 grudnia o godz. 14.

Transmisje z kwalifikacji w Eurosporcie 1 i w Eurosporcie Extra w Playerze. Niedzielny konkurs będzie ponadto transmitowany w TVN.

miejsce zawodnik (kraj)
odległości (suma punktów)
1. Halvor Egner Granerud (Norwegia) 142,5/139 (312,4)
2. Piotr Żyła (Polska) 132,5/137 (299,0)
3. Dawid Kubacki (Polska) 140,5/136 (294,9)
4. Karl Geiger (Niemcy) 136,5/134 (293,6)
5. Stefan Kraft (Austria) 133,5/138 (292,0)
6. Andreas Wellinger (Niemcy) 135/132 (285,2)
7. Lovro Kos (Słowenia) 125,5/133,5 (280,7)
8. Daniel Tschofenig (Austria) 122,5/132,5 (278,8)
9. Kamil Stoch (Polska) 133/130 (276,1)
10. Anze Lanisek (Słowenia) 119,5/129 (267,4)
19. Paweł Wąsek (Polska) 121,5/118,5 (245,2)
48. Stefan Hula (Polska) 108 (91,1)
49. Jan Habdas (Polska) 105,5 (89,2)
miejsce zawodnik (kraj)
punkty
1. Ryoyu Kobayashi (Japonia) 1162,3
2. Marius Lindvik (Norwegia) 1138,1
3. Halvor Egner Granerud (Norwegia) 1128,2
4. Karl Geiger (Niemcy) 1123,6
5. Markus Eisenbichler (Niemcy) 1117,6
6. Robert Johansson (Norwegia) 1107,9
7. Lovro Kos (Słowenia) 1093
8. Jan Hoerl (Austria) 1075,7
9. Daniel Huber (Austria) 1069,9
10. Yukiya Sato (Japonia) 1064,7
15. Piotr Żyła (Polska) 889,5
22. Dawid Kubacki (Polska) 826,7
35. Jakub Wolny (Polska) 595,2
48. Paweł Wąsek (Polska) 357,7
51. Andrzej Stękała (Polska) 230,6
53. Kamil Stoch (Polska) 214,5
# Zawodnik Punkty
1. Dawid Kubacki (Polska) 710
2. Anże Lanisek (Słowenia) 602
3. Halvor Egner Granerud (Norwegia) 516
4. Stefan Kraft (Austria) 512
5. Piotr Żyła (Polska) 457
6. Manuel Fettner (Austria) 309
7. Karl Geiger (Niemcy) 244
8. Michael Hayboeck (Austria) 191
9. Robert Johansson (Norwegia) 181
10. Daniel Tschofenig (Austria) 169
14. Kamil Stoch (Polska) 151
25. Paweł Wąsek (Polska) 96
42. Tomasz Pilch (Polska) 8
46. Stefan Hula (Polska) 4
49. Aleksander Zniszczoł (Polska) 2

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj