Górnicy wygrali trzeci mecz z rzędu i są już blisko zapewnienia sobie utrzymania w ekstraklasie. Lech z kolei mocno odczuwa zmęczenie długim i intensywnym sezonem.
Mądra gra z kontry poskutkowała
Pierwsza połowa toczyła się przy wyraźnej przewadze gospodarzy, lecz to goście schodzili do szatni przy jednobramkowym prowadzeniu. Jedna z nielicznych akcji zabrzan zakończyła się niezwykle precyzyjnym uderzeniem Daisuke Yokoty, ale też duży udział w zdobycia bramki miał Dani Pacheco. Hiszpan przeprowadził kilkudziesięciometrowy rajd i idealnie zagrał do kolegi z drużyny.
Po zmianie stron spotkanie wyglądało niemal identycznie. Górnik jeszcze bardziej cofnął się pod swoje pole karne, ale też szukał okazji w kontrataku. Po jednym z nich Kanji Okunuki mógł podwyższyć rezultat, jednak przegrał pojedynek z Filipem Bednarkiem.
Sztab szkoleniowy Lecha dokonywał kolejnych zmian, ale mimo pojawienia się pięciu nowych piłkarzy, akcje poznaniaków wciąż były dość schematyczne i często mało dokładne. Dwa strzały Michała Skórasia nie mogły zaskoczyć dobrze dysponowanego Daniela Bielicy, zaś Joao Amaral w doliczonym czasie gry fatalnie przymierzył w doskonałej sytuacji.
Lech jest w tabeli czwarty, tracąc do trzeciej Pogoni, która w ten weekend również straciła punkty po bezbramkowym remisie z Piastem, dwa punkty. Dziewiąty Górnik ma już siedem punktów przewagi nad strefą spadkową.
Nie tak wyobrażali sobie końcówkę pierwszej połowy kibice na stadionie w Poznaniu – Daisuke Yokota daje prowadzenie @GornikZabrzeSSA!
Mecz możecie oglądać w CANAL+ PREMIUM i CANAL+ online: https://t.co/cjXnBgkuOvpic.twitter.com/3zUbfyCMMw
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) April 30, 2023
Lech Poznań – Górnik Zabrze 0:1 (0:1)
Bramki: 0:1 Daisuke Yokota (44).
Żółta kartka – Górnik Zabrze: Dani Pacheco, Kanji Okunuki, Daniel Bielica.
Sędzia: Damian Sylwestrzak (Wrocław). Widzów: 28 112.
Lech Poznań: Filip Bednarek – Joel Pereira, Filip Dagerstaal, Lubomir Satka, Michał Gurgul (60. Pedro Rebocho) – Michał Skóraś, Jesper Karlstroem (73. Radosław Murawski), Afonso Sousa (60. Filip Marchwiński), Nika Kwekweskiri (73. Joao Amaral), Kristoffer Velde (60. Adriel Ba Loua) – Artur Sobiech.
Górnik Zabrze: Daniel Bielica – Boris Sekulic, Emil Bergstroem, Richard Jensen, Erik Janza – Paweł Olkowski (76. Robert Dadok), Daisuke Yokota (76. Jean Mvondo), Damian Rasak, Dani Pacheco (88. Szymon Włodarczyk), Kanji Okunuki (88. Mateusz Cholewiak) – Piotr Krawczyk.
mb
; PAP