Lewandowski na ustach Hiszpanów. Ciekawa statystyka “Marki”

0
81

Lewandowski zakończył mecz 27. kolejki z Elche z dwoma bramkami, asystą i przez oficjalny serwis rozgrywek hiszpańskiej ekstraklasy został wybrany najlepszym piłkarzem sobotniego meczu. FC Barcelona ma piętnaście punktów więcej od drugiego Realu, ale ten ma mecz w zapasie.

W tym sezonie ligowym Polak zapisał na koncie już 17 trafień i zdecydowanie prowadzi w klasyfikacji najskuteczniejszych graczy La Liga. Hiszpańskie media wątpią, aby ktokolwiek mógł mu przeszkodzić w zdobyciu Pichichi, czyli trofeum dla najlepszego strzelca rozgrywek.

“Odrodzony”

Serwis internetowy katalońskiej gazety “Sport” zauważa, że “Lewy” mógł poczuć ulgę, bo mimo całego dobrego sezonu, ostatnio skutecznością nie zachwycał.

W niedzielę był jedynym obok kolegi z zespołu Erica Garcii graczem z notą osiem (w skali od jeden do dziesięciu), najwyższą w całym meczu.

“Odrodzony” – pisze o Polaku sport.es. “Ustrzelił dublet, zakończył swoje cierpienie, zaczął robić to, co robi najlepiej: strzela gole. Pierwsze trafienie było dość szczęśliwe, ale drugie to efekt zabójczej akcji. Na dodatek podawał przy czwartym golu” – dodano.

“Niewiele można zarzucić napastnikowi, który kończy mecz z dwoma bramkami i asystą” – pisze z kolei serwis inne katalońskiej gazety “Mundo Deportivo”. “Można jednak przyznać, że we wcześniej zdarzały się mu lepsze mecze bez goli” – dodano.

Ważna pomoc dla Barcelony

Specjalny artykuł o przełamaniu Lewandowskiego znalazł się też na stronie “Marki”, czyli gazety, skupiającej się głównie na Realu Madryt, największym rywalu katalońskiej ekipy.

“Lewandowski wyspecjalizował się w strzelaniu Elche. Udało się mu zdobyć dwa gole, podobnie, jak w rundzie jesiennej, gdy na Camp Nou Barcelona pokonała tę drużynę 3:1” – napisano.


Getty Images
Lewandowski zagrał bardzo dobrze

Wyliczono, że poprzedniego gola strzelił 23 lutego w meczu Ligi Europy z Manchesterem United. Potem w pięciu potyczkach, w których zagrał, licząc też te w reprezentacji, do bramki nie trafiał. Ale wiele jego goli okazywało się dla Barcelony niezwykle cenne, ułatwiało jej zadanie.

“Najciekawsze jest to, że z siedemnastu trafień, jakie do tej pory zaliczył w lidze, aż siedem otwierało wynik spotkań” – wyliczono. Tak było właśnie w sobotę. Do sitaki posłał piłkę w 20. minucie, potem w 66.

miejsce piłkarz klub gole
1. Robert Lewandowski Barcelona 17
2. Enes Unal Getafe 13
3. Iago Aspas Celta Vigo 12
3. Borja Iglesias Real Betis 12
5. Joselu Espanyol 12
6. Karim Benzema Real Madryt 11
7. Alvaro Morata Mallorca 10
7. Vedat Muriqi Atletico 10

TG

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj