Na ten moment Lewandowski czekał niemal cztery miesiące

0
63

FC Barcelona – Cadiz CF RELACJA Z MECZU

Dosyć pewna pozycja lidera klasyfikacji strzelców La Ligi z czternastoma golami w osiemnastu meczach – mogło się wydawać, że w przypadku tak skutecznego zawodnika nie istnieje coś takiego jak bramkowa indolencja. A jednak.

Gol Lewandowskiego przez kibiców na legendarnym Camp Nou (niezależnie od tego, w jakich rozgrywkach) oklaskiwany był ostatni raz… 23 października 2022 roku, gdy Polak zdobył jedną z bramek w wygranym 4:0 starciu z Athletikiem Bilbao.

Potem, w okresie okołomundialowym i już po katarskim turnieju, “Lewy” nie był w stanie znaleźć drogi do bramki rywali, gdy grał przed własnymi kibicami. Złożyła się też na to trzymeczowa kara za pamiętny gest względem sędziego po otrzymaniu czerwonej kartki przeciwko Osasunie.

Kapitan reprezentacji Polski nie byłby sobą, gdyby w końcu nawet i tak zaskakującej złej passy nie przerwał. W pierwszej minucie doliczonego czasu gry pierwszej połowy na skraju pola karnego przyjął piłkę zagraną przez Sergiego Roberto i trafił po sprytnym, płaskim uderzeniu po przekątnej.

Strzelił tym samym piętnastego gola na krajowym podwórku i pierwszego w stolicy Katalonii od niemalże czterech miesięcy. Każda seria się kiedyś kończy.

 

 

mb/po

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj