Choć służby morskie odnalazły Freire i szybko przetransportowały na ląd, a następnie poddały reanimacji, to nie udało się go uratować. Do zdarzenia doszło w czwartek popołudniu.
Freire był uznawany za legendę surfingu. To on był jednym z bohaterów głośnego dokumentu z 2016 roku “Mad Dogs”, którego głównym elementem było surfowanie na gigantyczny falach zwanych Jaws (“Szczęki”).
“Dziś straciliśmy wspaniałego człowieka, dobrego przyjaciela i legendarnego surfera, Marcio Freire. Był dobrym duchem, zawsze z uśmiechem na twarzy… Spoczywaj w pokoju przyjacielu” – napisał fotograf Fred Pompermayer, który często towarzyszył Brazylijczykowi podczas jego niesamowitych wyczynów.
Najwyższe fale na świecie
Freire od lat mieszkał w Nazare, gdzie można spotkać największe fale na świecie. Powstają one w wyniku głębokiego na 5 km podwodnego kanionu, który kończy się w miejscu, w którym północny Atlantyk styka się z linią brzegową nieopodal dawnej wioski rybackiej.
O miejscowości zrobiło się głośno w 2011 roku, kiedy Hawajczyk Garrett McNamara ustanowił ówczesny rekord świata, surfując na najwyższej fali w historii – 23,77 m. Później został on dwukrotnie pobity i obecnie należy do Niemca Sebastiana Steudtnera – 26,21 m.
Imago Marcio Freire miał 47 lat
PO/TG
, Reuters