Turniej Czterech Skoczni na żywo w Eurosporcie, TVN i Eurosporcie Extra w Playerze
– Dla mnie to wspaniały początek pracy z reprezentacją Polski. Drugie, czwarte i piąte miejsce w TCS, miejsce na podium Dawida to niesamowita sprawa – przyznał Thurnbichler.
Thomas Thurnbichler: w pierwszym skoku Kubackiego widać było emocje
Piątkowy konkurs w Bischofshofen Kubacki ukończył na miejscu trzecim, za triumfatorem Granerudem i drugim Anze Laniskiem. Osiągnięciu poziomu odpowiedniej koncentracji z pewnością nie ułatwiły mu wydarzenia z pierwszej części dnia, gdy okazało się, że po raz drugi został ojcem.
– Dla Dawida to był dość emocjonujący dzień. Telefon z Polski otrzymał już o piątej rano. Potem, na rozgrzewce, dowiedział się, że został ojcem. Następnie zajął miejsce na podium w TCS. Nie jestem w stanie nawet sobie wyobrazić, jak można się czuć w takiej sytuacji. To musiał być dla niego stresujący i emocjonujący dzień – ocenił trener polskich skoczków.
– W pierwszym skoku widać było po nim te emocje. Najpewniej stracił trochę koncentrację. To, że i tak poleciał tak daleko pokazuje, jak wspaniałym jest sportowcem. Drugi skok był już naprawdę bardzo dobry, a miał przecież trudne warunki. Wszystko wykonał jednak dobrze – timing, przejście do pozycji w locie. Świetny skok – podkreślił Thurnbichler.
Wideo: Eurosport Thurnbichler po konkursie w Bischofshofen
Cały zespół zasłużył na brawa
Szkoleniowiec docenił również postawę Kamila Stocha i Piotra Żyły, którzy w klasyfikacji końcowej TCS zajęli odpowiednio piąte i czwarte miejsce.
– W trakcie Turnieju Czterech Skoczni Kamil nabierał pewności siebie. Jego forma była coraz lepsza. Właśnie takiego Kamila potrzebujemy, w tak dobrej dyspozycji. On jest z siebie zadowolony. To dobry znak przed konkursami w Zakopanem – zauważył Austriak.
– Piotrek jest na topie od początku sezonu. Dziś zajął miejsce w dziesiątce, choć w obu skokach nie uniknął błędów. To pokazuje, że jest na najwyższym poziomie – dodał.
Po Bischofshofen skoczkowie będą mieli tygodniową przerwę w startach. Kolejnym ich wyzwaniem będą kwalifikacje w stolicy polskich Tatr, które zaplanowano na 13 stycznia.
– Teraz cały zespół powinien odpocząć, a potem udać się do Zakopanego. Chciałbym podziękować przy tej okazji całemu teamowi. To nie jest tak, że pracuję tylko ja. Bez pracy bardzo wielu osób to wszystko nie byłoby możliwe – oświadczył Thurnbichler.
miejsce | zawodnik (kraj) |
punkty |
1. | Halvor Egner Granerud (Norwegia) | 1191,2 |
2. | Dawid Kubacki (Polska) | 1158,2 |
3. | Anze Lanisek (Słowenia) | 1129 |
4. | Piotr Żyła (Polska) | 1090 |
5. | Kamil Stoch (Polska) | 1087,9 |
6. | Stefan Kraft (Austria) | 1077,5 |
7. | Michael Hayboeck (Austria) | 1068,6 |
8. | Daniel Tschofenig (Austria) | 1061,1 |
9. | Jan Hoerl (Austria) | 1056,2 |
10. | Manuel Fettner (Austria) | 1050,9 |
… | ||
22. | Paweł Wąsek (Polska) | 820,7 |
42. | Stefan Hula (Polska) | 380,4 |
46. | Jan Habdas (Polska) | 294,7 |
br