“O piątej rano telefon, potem wiadomość na rozgrzewce”. Trener z podziwem o Kubackim

0
78

Turniej Czterech Skoczni na żywo w Eurosporcie, TVN i Eurosporcie Extra w Playerze

– Dla mnie to wspaniały początek pracy z reprezentacją Polski. Drugie, czwarte i piąte miejsce w TCS, miejsce na podium Dawida to niesamowita sprawa – przyznał Thurnbichler.

Thomas Thurnbichler: w pierwszym skoku Kubackiego widać było emocje

Piątkowy konkurs w Bischofshofen Kubacki ukończył na miejscu trzecim, za triumfatorem Granerudem i drugim Anze Laniskiem. Osiągnięciu poziomu odpowiedniej koncentracji z pewnością nie ułatwiły mu wydarzenia z pierwszej części dnia, gdy okazało się, że po raz drugi został ojcem.

– Dla Dawida to był dość emocjonujący dzień. Telefon z Polski otrzymał już o piątej rano. Potem, na rozgrzewce, dowiedział się, że został ojcem. Następnie zajął miejsce na podium w TCS. Nie jestem w stanie nawet sobie wyobrazić, jak można się czuć w takiej sytuacji. To musiał być dla niego stresujący i emocjonujący dzień – ocenił trener polskich skoczków.

– W pierwszym skoku widać było po nim te emocje. Najpewniej stracił trochę koncentrację. To, że i tak poleciał tak daleko pokazuje, jak wspaniałym jest sportowcem. Drugi skok był już naprawdę bardzo dobry, a miał przecież trudne warunki. Wszystko wykonał jednak dobrze – timing, przejście do pozycji w locie. Świetny skok – podkreślił Thurnbichler.


Wideo: Eurosport
Thurnbichler po konkursie w Bischofshofen

Cały zespół zasłużył na brawa

Szkoleniowiec docenił również postawę Kamila Stocha i Piotra Żyły, którzy w klasyfikacji końcowej TCS zajęli odpowiednio piąte i czwarte miejsce.

– W trakcie Turnieju Czterech Skoczni Kamil nabierał pewności siebie. Jego forma była coraz lepsza. Właśnie takiego Kamila potrzebujemy, w tak dobrej dyspozycji. On jest z siebie zadowolony. To dobry znak przed konkursami w Zakopanem – zauważył Austriak.

– Piotrek jest na topie od początku sezonu. Dziś zajął miejsce w dziesiątce, choć w obu skokach nie uniknął błędów. To pokazuje, że jest na najwyższym poziomie – dodał.

Po Bischofshofen skoczkowie będą mieli tygodniową przerwę w startach. Kolejnym ich wyzwaniem będą kwalifikacje w stolicy polskich Tatr, które zaplanowano na 13 stycznia.

– Teraz cały zespół powinien odpocząć, a potem udać się do Zakopanego. Chciałbym podziękować przy tej okazji całemu teamowi. To nie jest tak, że pracuję tylko ja. Bez pracy bardzo wielu osób to wszystko nie byłoby możliwe – oświadczył Thurnbichler.

miejsce zawodnik (kraj)
punkty
1. Halvor Egner Granerud (Norwegia) 1191,2
2. Dawid Kubacki (Polska) 1158,2
3. Anze Lanisek (Słowenia) 1129
4. Piotr Żyła (Polska) 1090
5. Kamil Stoch (Polska) 1087,9
6. Stefan Kraft (Austria) 1077,5
7. Michael Hayboeck (Austria) 1068,6
8. Daniel Tschofenig (Austria) 1061,1
9. Jan Hoerl (Austria) 1056,2
10. Manuel Fettner (Austria) 1050,9
22. Paweł Wąsek (Polska) 820,7
42. Stefan Hula (Polska) 380,4
46. Jan Habdas (Polska) 294,7

br

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj