Pierwszy taki debiutant od lat. Lewandowski wyrównał wyczyn legendy Barcelony

W sobotnim starciu 32. kolejki La Liga z Realem Betis (4:0) Lewandowski trafił do siatki w 36. minucie. Wówczas z prawego skrzydła piłkę w pole karne zagrał Jules Kounde, a Polak wykończył akcję, mając przed sobą tylko bramkarza rywali.

ROBERT LEWANDOWSKI STRZELA GOLA!

Polak trafia do siatki w meczu z Realem Betis i podwyższa prowadzenie Dumy Katalonii! #lazabawapic.twitter.com/SCpccWuQZz

— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) April 29, 2023

Dla lidera klasyfikacji strzelców rozgrywek w Hiszpanii było to dopiero drugie trafienie na Camp Nou od sześciu miesięcy (pierwsze od 19 lutego i meczu z Cadiz) oraz 19. w tym sezonie La Liga.

Skuteczniejszy niż hiszpańska legenda

Kapitan Biało-Czerwonych już teraz może pochwalić się lepszym dorobkiem niż najskuteczniejszy piłkarz reprezentacji Hiszpanii David Villa, który w swoim debiutanckim sezonie w barwach Blaugrany poprzestał na 18 bramkach w hiszpańskiej ekstraklasie.

Więcej ligowych goli w pierwszej kampanii w Barcelonie w XXI wieku strzelił tylko Kameruńczyk Eto’o – 24 w sezonie 2004/05.

Niewykluczone, że “Lewy” pobije, albo chociaż wyrówna osiągnięcie znakomitego przed laty napastnika (w barwach Dumy Katalonii grał pięć lat i strzelił 130 goli), a obecnie prezesa Kameruńskiej Federacji Piłkarskiej (Fecafoot). Do końca sezonu pozostało sześć kolejek.

19 – Robert Lewandowski ha marcado 19 goles en LaLiga esta temporada, el mejor registro de un jugador en su primera campaña con el Barcelona en la competición desde Samuel Eto’o en la 04/05 (24 goles). Cazador. pic.twitter.com/5r0iwaXD6R

— OptaJose (@OptaJose) April 29, 2023

Biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki, 34-letni Polak już teraz po sobotnim wieczorze może czuć się najskuteczniejszym debiutantem – ex aequo z Eto’o – w klubie z Camp Nou w tym wieku. Obaj zgromadzili po 29 trafień.

Dla przykładu, Urugwajczyk Luis Suarez w premierowym sezonie zdobył 25 bramek, wspomniany wyżej Villa – 23, a słynny brazylijski piłkarz Ronaldinho – 22.

Lewandowski miał w sobotnim spotkaniu jeszcze kilka dogodnych okazji bramkowych, m.in. w 57. minucie, gdy po jego uderzeniu piłka odbiła się od wewnętrznej części słupka, ale dorobku nie powiększył.

lukl/po