Polacy robią furorę na Australian Open. “Kilka lat temu popukałbym się w głowę”

0
68

Turniej Australian Open na żywo w Eurosporcie i Eurosporcie Extra w Playerze

Polscy tenisiści prezentują się w tegorocznym Australian Open bardzo dobrze. Po trzy mecze wygrali już Iga Świątek, a także Hubert Hurkacz, a w sobotę do czwartej rundy może awansować Magda Linette, która gra z Rosjanką Jekateriną Aleksandrową.

Fyrstenberg: mamy niesamowite szczęście

Kibice Biało-Czerwonych niemal codziennie mają zatem wiele powodów do radości. Dumy z występów swoich rodaków nie kryje również Mariusz Fyrstenberg, który był gościem Pawła Kuwika na antenie Eurosportu.

– To najlepszy okres w historii polskiego tenisa. Kilka lat temu, gdyby ktoś mi powiedział, jakie wyniki będą osiągać Polacy, to pukałbym się w głowę – powiedział półfinalista turnieju deblowego z Melbourne z 2006 roku, gdy grał w parze z Marcinem Matkowskim.

– Trzeba docenić, że mamy niesamowite szczęście do takich zawodników. Do tego idzie nowa generacja, mamy deblistów. Ogólnie polski tenis jest bardzo mocny – zaznaczył popularny “Frytka”.

A jak Fyrstenberg zapatruje się na szanse Świątek oraz Hurkacza w kolejnej rundzie?

– O Igę się nie boję. Jeśli zagra na swoim poziomie, to wygra. Uważam, że ona jest na innym poziomie tenisowym niż rywalki – podkreślił.

– Co do Hurkacza, to Hubert najtrudniejsze chwile ma już za sobą. Mecz z Kordą oceniam na 50/50 – dodał.


Wideo: Eurosport
Fyrstenberg po meczach Świątek i Hurkacza w 3. rundzie Australian Open

Australian Open 2023. Kiedy kolejne mecze Polaków?

Świątek oraz Hurkacz swoje mecze rozegrają w niedzielę 22 stycznia. Raszynianka zmierzy się z Kazaszką Jeleną Rybakiną, a początek nie przed 2.30 czasu polskiego. Z kolei wrocławianin zagra z Amerykaninem Sebastianem Kordą, a start około 4.30 czasu polskiego.

rozniat/łup

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj