Polak znokautował na treningach w Zakopanem

Skoki narciarskie Zakopane 2023. Śledź relację z kwalifikacji

– W Zakopanem wszystko dzieje się bardzo szybko. Jest bardzo stromy i szybki rozbieg, duża kompresja na progu, a do tego trzeba się szybko odbić, bo próg jest też bardzo krótki – mówił trener polskich skoczków Thomas Thurnbichler przed pucharowymi zmaganiami na Wielkiej Krokwi.

– Wszyscy musimy się przystosować do tych okoliczności. Tym bardziej, że startujemy tutaj po Bischofshofen, gdzie jest zupełnie inna charakterystyka. Tam jest znacznie łagodniejszy i dłuższy rozbieg – tłumaczył różnice względem poprzedniego konkursu.

Pierwszy trening dla Kubackiego

W piątek skoczkowie narciarscy mieli okazję przekonać się o tych różnicach. Przed zaplanowanymi na godz. 18 kwalifikacjami do niedzielnego konkursu indywidualnego, 52 zawodników oddało skoki treningowe.

Uwaga polskich kibiców była skupiona przede wszystkim na wynikach Kubackiego, który w niedzielę będzie walczył o utrzymanie lub powiększenie przewagi nad rywalami w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.

Puchar Świata w skokach narciarskich na żywo w Eurosporcie i w Eurosporcie Extra w Playerze

Lider cyklu nie zawiódł nadziei rodzimych fanów. Skaczący jako ostatni w pierwszej próbie osiągnął 136 m i został sklasyfikowany na pierwszym miejscu. Halvor Egner Granerud wylądował metr bliżej.

W pierwszej serii treningowej tylko Polak i Norweg przekroczyli granicę 130 metrów. Pozostali skoczkowie lądowali znacznie bliżej.

Drugi wynik wśród Biało-Czerwonych uzyskał w pierwszej próbie Piotr Żyła, sklasyfikowany po skoku na odległość 123 m na 9. miejscu. Zmagający się w ostatnich dniach z infekcją Kamil Stoch był 17. (118 m), 21. miejsce zajął Aleksander Zniszczoł (117 m), 32. był Paweł Wąsek (119,5 m), a Jan Habdas 38. (115 m).

Dalekie skoki na drugim treningu

Druga sesja treningowa przyniosła dłuższe skoki w wykonaniu większości zawodników. Wellinger, który w pierwszej próbie uzyskał trzeci wynik (126,5 m), w drugim skoku poszybował ponad 10 metrów dalej (137 m).

Granerud do skoku w drugiej próbie przystąpił z obniżonego rozbiegu, osiągając mimo to 134 m. Bonifikata za obniżenie belki startowej dała mu jednak prowadzenie.

Nie na długo. 137,5 Kubackiego potwierdziło dominację polskiego skoczka w Zakopanem

Lepiej niż w pierwszej serii spisała się też większość Biało-Czerwonych. Żyła poprawił wynik z pierwszej próby o dziewięć metrów (132 m) i ukończył drugi trening na 6. miejscu. Swoją pozycję poprawił też Wąsek (120 m w drugim skoku). Dalej skoczyli również Zniszczoł (122,5 m) i Habdas (119 m).

Z drugiego skoku na treningu zrezygnował Stoch, oszczędzający siły na kwalifikacje.

macz/TG