Rywalem marsylczyków było Hyeres, spotkanie odbywało się na boisku czwartoligowca. Baily spędził na bosku kilkanaście minut.
Nogą w klatkę piersiową
Iworyjczyk nie działał z premedytacją, co nie zmienia faktu, że wykazał się brakiem wyobraźni. Próbując przerwać kontrę gospodarzy jego uniesiona noga zamiast w piłkę, trafiła w klatkę piersiową rywala.
Poszkodowany Almike N’Diaye zaczął zwijać się z bólu. Na ziemi leżał też Bailly.
Arbiter pokazał zawodnikowi Marsylii czerwoną kartkę natychmiast, nie czekając aż ten stanie na nogi. W tym czasie piłkarze Hyeres sygnalizowali w kierunku ławki, że N’Diaye potrzebna jest natychmiastowa pomoc.
Zawodnik gospodarzy został zniesiony na noszach prosto do ambulansu, którym przewieziono go do szpitala na szczegółowe badania. Cały czas był przytomny.
Take a bow, Eric Bailly What was he even thinking pic.twitter.com/scLt5RH55J
— Quentin Gesp (@quentin_gesp) January 7, 2023
Getty Images Bailly nie przemyślał swojej interwencji
Mecz zakończył się wygraną Marsylii 2:0. Goście zdobyli dwa gole grając w osłabieniu.
Bailly jest wypożyczony do francuskiego klubu z Manchesteru United. Niedawno sam pauzował prawie miesiąc z powodu kontuzji.
TG/po
,