Ekipa Żółtej Łodzi Podwodnej, niedawny rywal Lecha Poznań w fazie grupowej Ligi Konferencji, nie leży Królewskim. Real Madryt w ostatnich 10 meczach zdołał tylko trzykrotnie pokonać zespół Villarreal, który po kilkumiesięcznej przerwie znów zaczął grać w roli gospodarza na własnym, wyremontowanym stadionie. W pierwszym spotkaniu pokonał Valencię 2:1.
Gol po przerwie
W sobotnie popołudnie od początku napędzał stracha obrońcom tytułu z Madrytu.
Nie minęła pierwsza minuta, a groźnie nad bramką strzelił Alex Baena. Za chwilę, w minucie 5., słupek po efektownym uderzeniu piętą obił Francis Coquelin. Real był w poważnych tarapatach. Przebudził się w 14. minucie, ale próba Karima Benzemy okazała się niecelna.
Królewscy odzyskali wigor, ale na krótko. Villarreal groźnie atakował, dogodnych okazji nie wykorzystali jednak Yeremy Pino (przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem gości Thibautem Courtois) oraz Baena.
Gospodarze dopięli swego zaraz po przerwie. Była 47. minuta, kiedy po katastrofalnym błędzie lewego obrońcy Realu Ferlanda Mendy’ego wyprowadzili szybką kontrę, zakończoną podaniem Gerarda Moreno do Pino, który pewnie pokonał golkipera Realu.
PAP/EPA Yeremy Pino świętuje gola, piłkarze Realu są załamani
VAR w akcji
Goście wyrównali w minucie 59. po rzucie karnym Benzemy, który w ten sposób zdobył ósmą ligową bramkę w sezonie (liderem z 13 jest Robert Lewandowski z Barcelony). Sędzia Cesar Soto Grado decyzję o “jedenastce” podjął po weryfikacji systemu VAR (ręką we własnym polu karnym zagrał Juan Foyth). Podobnie było trzy minuty później, kiedy rzut karny tym razem po ręce Davida Alaby należał się drużynie Villarreal. Wykorzystał go Moreno.
Królewscy znów gonili wynik, ale nie potrafili już wyrównać. Musieli też odpierać kolejne ataki gospodarzy, którzy wgrali 2:1.
Real doznał drugiej porażki w lidze. W tabeli jest wiceliderem z dorobkiem 38 punktów. Tyle samo zgromadziła prowadząca Barcelona, która może uciec madrytczykom. W niedzielę zmierzy się na wyjeździe z czwartym Atletico (27 pkt). Villarreal zajmuje piątą pozycję (27 pkt).
16. kolejka La Liga:
piątek
Elche – Celta Vigo 0:1
Valencia – Cadiz 0:1
sobota
Villarreal – Real Madryt 2:1
Mallorca – Valladolid
Espanyol – Girona
niedziela
Almeria – Real Sociedad
Rayo Vallecano – Betis
Sevilla – Getafe
Atletico – Barcelona
poniedziałek
Athletic – Osasuna
kz/po