Sochan poniżej oczekiwań. Porażka Spurs

0
75

Reprezentant Polski tradycyjnie rozpoczął spotkanie w podstawowej piątce i łącznie spędził na parkiecie 22 minuty. Trafił dwa z czterech rzutów z gry oraz jedyny wolny. Oprócz pięciu punktów na jego dorobek złożyły się trzy zbiórki, jedna asysta, a także jeden przechwyt. Miał również trzy straty oraz popełnił trzy faule.


Getty Images
Jeremy Sochan rozgrywa pierwszy sezon w NBA

Spurs z rozpędzonymi nowojorczykami nie nawiązali większej walki. Goście z Teksasu nawet przez moment w tym meczu nie prowadzili. Już po pierwszej kwarcie przegrywali 12 punktami, a ostatecznie różnica między zespołami wyniosła 36 oczek.

Nets do wygranej poprowadziły największe gwiazdy. Kyrie Irving oraz Kevin Durant spędzili na parkiecie po niespełna 30 minut i zdobyli, odpowiednio, 27 i 25 punktów. Obaj trafili łącznie 21 z 28 rzutów z gry.

Wśród Spurs najlepszy był Keldon Johnson – 22 pkt.

Z bilansem 12 zwycięstw i 25 porażek Ostrogi wciąż są na przedostatnim miejscu w Konferencji Zachodniej. Nets (25-12) zanotowali dwunastą wygraną z rzędu i na Wschodzie ustępują tylko Boston Celtics (26-11).

71 punktów Mitchella

Wydarzeniem minionej nocy jest natomiast występ Mitchella. Jego 71 punktów to najlepszy indywidualny występ w NBA od blisko 17 lat. 22 stycznia 2006 roku 81 oczek na swoim koncie zapisał legendarny Kobe Bryant. Rekordzistą pozostaje Wilt Chamberlain, który w 1962 roku zdobył 100 punktów.

– Bycie wymienianym w takim towarzystwie jest naprawdę onieśmielające. Zawsze wierzyłem, że mogę być jednym z najlepszych zawodników w lidze, ale dziś brakuje mi słów. To błogosławieństwo, że zbliżyłem się do tak wielkich postaci – powiedział bohater wieczoru.

Mitchell został siódmym zawodnikiem w historii NBA, który osiągnął pułap 70 punktów. Chamberlain dokonał tej sztuki sześć razy, a na liście oprócz Bryanta są jeszcze: David Thompson, Elgin Baylor, David Robinson i Devin Booker.

W meczu z Bulls Amerykanin trafił 22 z 34 rzutów z gry, w tym siedem z 15 za trzy, oraz 20 z 25 rzutów wolnych.

Na tle wyczynu Mitchella wielkiego wrażenia nie robią już 54 punkty Klaya Thompsona. W dużej mierze dzięki niemu broniący tytułu Golden State Warriors pokonali u siebie po dwóch dogrywkach ekipę Atlanta Hawks 143:141.

Wyniki poniedziałkowych meczów NBA:

Brooklyn Nets – San Antonio Spurs         139:103
Portland Trail Blazers – Detroit Pistons  135:106
Houston Rockets – Dallas Mavericks        106:111
Minnesota Timberwolves – Denver Nuggets   124:111
Charlotte Hornets – Los Angeles Lakers    115:121
Cleveland Cavaliers – Chicago Bulls       145:134 (po dogr.)
Indiana Pacers – Toronto Raptors          122:114
Philadelphia 76ers – New Orleans Pelicans 120:111
New York Knicks – Phoenix Suns            102:83
Los Angeles Clippers – Miami Heat         100:110
Golden State Warriors – Atlanta Hawks     143:141 (po dogr.)

rozniat/łup

, PAP

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj