Zaskakujący kierunek niedoszłego selekcjonera reprezentacji Polski

0
80

PZPN według medialnych doniesień miał być zainteresowany zatrudnieniem Renarda, jako następcy Czesława Michniewicza. Na mundialu w Katarze prowadzona przez Francuza Arabia Saudyjska w fazie grupowej sensacyjnie pokonała przyszłego triumfatora turnieju, czyli Argentynę (w pozostałych meczach przegrała z Polską i Meksykiem). Jeszcze w styczniu dziennik “Le Figaro” informował jednak, że Renard odmówił pracy z kadrą Biało-Czerwonych.

Renard zdecydowany na nową przygodę

Francuskie media w tamtym okresie przekonywały, że 54-letni szkoleniowiec cieszy się sporym zainteresowaniem ze strony kilku federacji i klubów. Był przymierzany m.in. do prowadzenia OGC Nice rywalizującego w Ligue 1. Wedle najnowszych doniesień Renard istotnie ma wrócić do ojczyzny, ale w roli selekcjonera francuskiej kadry kobiet. Obecnie jest on nadal związany kontraktem z Arabią Saudyjską, który obowiązuje do 2027 roku. Jednak według źródeł ESPN rozwiązanie umowy nie będzie problemem.

“Renard liczy na to, że poprowadzi jeszcze dwa najbliższe mecze Arabii Saudyjskiej z Wenezuelą 24 marca oraz z Boliwią 28 marca, po czym rozwiąże kontrakt z Saudyjczykami i zostanie oficjalnie zaprezentowany we Francji” – czytamy w serwisie espn.com.

Trener, który w przeszłości prowadził m.in. Maroko, Wybrzeże Kości Słoniowej czy francuski zespół Lille, ponoć już ogląda i analizuje ostatnie mecze żeńskiej reprezentacji Francji oraz jest w stałym kontakcie z przedstawicielami federacji. Chciałby rozpocząć pracę z kadrą jeszcze pod koniec marca, by odpowiednio przygotować drużynę do nadchodzących mistrzostw świata.


Wideo: Saudi National Team
Herve Renard i jego przemowa przed i w trakcie meczu z Argentyną

Bunt zawodniczek przed mundialem

“Trójkolorowe” jeszcze do niedawna prowadziła Corinne Diacre, ale w tym miesiącu straciła posadę w wyniku buntu kilku czołowych zawodniczek. Pracowała z drużyną narodową kobiet od 2017 roku.

W ostatnim czasie zrobiło się jednak głośno o kiepskiej atmosferze w szatni. Jedna z najlepszych piłkarek na świecie Wendie Renard ogłosiła nawet, że nie zagra w tegorocznym mundialu. Według informacji serwisu RMC Sport powiedziała, iż nie będzie reprezentować kraju tak długo, jak Diacre pozostanie na stanowisku. Inne reprezentantki Francji, Marie-Antoinette Katoto i Kadidiatou Diani, wkrótce po tej decyzji również zapowiedziały rezygnację z występów w kadrze.

Mistrzostw świata kobiet w Australii i Nowej Zelandii potrwają od 20 lipca do 20 sierpnia.

jac/łup

, espn.com

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj