Złoty gol Milika. Polak dał wygraną Juventusowi w 90. minucie

0
471

W środę odbywa się cała kolejka włoskiej ekstraklasy. Polskich kibiców na pewno interesowało spotkanie Juventusu i dyspozycja Szczęsnego oraz Milika. Polski bramkarz był jednym z najlepszych na swojej pozycji na mundialu, ale tym razem wydawało się, że bardziej widoczny będzie napastnik Biało-Czerwonych.

Szczęsnemu zadrżało serce

Stara Dama wydawała się faworytem środowego starcia. W końcu turyńczycy mieli na koncie aż sześć ligowych wygranych z rzędu i plasowali się w czołówce włoskiej ekstraklasy. Z kolei Cremonese było w strefie spadkowej.

Piłkarze gospodarzy od początku meczu grali jednak bardzo odważnie, atakowali i starali się o gola. Blisko powodzenia byli w 15. minucie, a Szczęsny miał przy tej sytuacji sporo szczęścia. Polski golkiper wyszedł za daleko z bramki i łatwo został przelobowany przez Emanuele Valeriego. Wideoanaliza VAR wykazała jednak, że wcześniej Włoch był na minimalnym spalonym.


Getty Images
Wojciech Szczęsny był bliski straty gola

Potem Szczęsny bronił już pewnie. Jego koledzy z pola nie prezentowali się jednak za dobrze. Milik próbował coś zdziałać w ofensywie, ale nie miał wielu okazji.

Juventus z większym animuszem zaczął grać dopiero po przerwie. Groźnie strzelał m.in. Federico Chiesa. W odpowiedzi Cyriel Dessers trafił w słupek. Cremonese było niebezpieczne, ale nie potrafiło pokonać Szczęsnego.


Getty Images
Arkadiusz Milik próbował coś stworzyć w ataku

Gol Milika

Mecz był otwarty i oba zespoły miały swoje sytuacje bramkowe. Jednym i drugim brakowało jednak skuteczności. W końcu jednak przyszła 90. minuta gry. Wówczas do rzutu wolnego podszedł Milik. Polak strzelił bardzo mocno, piłka odbiła się jeszcze od słupka i wpadła do bramki miejscowych. Szał radości w ekipie Juve, rozpacz u gospodarzy.

To trafienie dało trzy punkty Starej Damie. Po tej wygranej Juventus wskoczył na trzecie miejsce w tabeli Serie A. Cremonese jest przedostatnie.

 

 


Imago
Milik triumfuje

Grali Polacy

W meczu Salernitany z Milanem w barwach gospodarzy zagrał Krzysztof Piątek. Reprezentant Polski gola nie strzelił, a jego zespół przegrał 1:2. Ze zwycięstwa cieszył się z kolei Bartosz Bereszyński, którego Sampdoria pokonała na wyjeździe 2:1 Sassuolo.

Jakub Kiwior i Arkadiusz Reca zagrali od pierwszych minut w zespole Spezii, która zremisowała 2:2 z Atalantą. Z punktu musieli cieszyć się także Paweł Dawidowicz i Karol Linetty. Ich zespoły Torino i Verona zremisowały 1:1.

Polacy stanęli naprzeciwko siebie także w starciu Romy z Bologną. W nim zespół Nicoli Zalewskiego (grał od 64. min) okazał się lepszy od ekipy Łukasza Skorupskiego 1:0.

16. kolejka Serie A:

Cremonese – Juventus 0:1 (0:0)
Bramka: Arkadiusz Milik (90.)

Salernitana – AC Milan 1:2
Sassuolo – Sampdoria 1:2
Spezia – Atalanta 2:2
Torino – Verona 1:1
AS Roma – Bologna 1:0
Lecce – Lazio 2:1
Fiorentina – Monza 
Inter – Napoli (godz. 20:45)
Udinese – Empoli (godz. 20:45)

dasz/łup

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj