Florencja ma stać się miastem bardziej przyjaznym dla swoich mieszkańców – taki plan zmiany oblicza stolicy Toskanii mają władze miasta. W osiągnięciu tego celu ma pomóc między innymi zakaz budowy nowych hoteli w historycznym centrum Florencji, a także ograniczenie możliwości udostępniania małych mieszkań pod wynajem krótkoterminowy.
Florencja: zakaz budowy nowych hoteli
Florencja, w której urodził się między innymi wybitny malarz Sandro Boticelli, to kolebka włoskiego renesansu. To tutaj również przyszedł na świat Guccio Gucci – założyciel słynnego domu mody. Każdego roku do Florencji ściągają miłośnicy sztuki, mody i znakomitej toskańskiej kuchni z całego świata, ale nie tylko oni.
Malownicza Florencja i otaczające ją toskańskie wzgórza to bardzo popularny kierunek wśród par i nowożeńców, którzy właśnie w tym zakątku Włoch planują swoje zaręczyny albo spędzenie miesiąca miodowego. Dla mieszkańców tłumy miłośników dolce vita w toskańskim stylu od lat są coraz większym problemem.
Aby się z owymi tłumami uporać, władze Florencji stworzyły listę przepisów określających plan zmian, jakie mają zostać wprowadzone do 2030 roku. Celem magistratu jest uniezależnienie Florencji od turystyki jako głównego źródła dochodów, a także wprowadzenie zmian w zgodzie z ideą miasta 15-minutowego.
O planach poinformował burmistrz Florencji, Dario Nardella, o czym donoszą włoskie media. Przyszłe działania, które nazywane są „deturystyfikacją”, mają zmienić charakter miasta z typowo turystycznego na bardziej przyjazne tym, którzy mieszkają w nim na co dzień.
Miasta w Europie: dajcie nam mieszkać
Dario Nardella nazwał nowy projekt „śmiałym i innowacyjny planem operacyjnym uczynienia z Florencji miasta do życia”. Skorzystać na nim mają rodziny, młode pary, a także studenci. Dzięki bardziej zrównoważonemu zarządzaniu nieruchomościami wszystkie te grupy mają łatwiej znaleźć mieszkanie we Florencji.
Aby to się udało, magistrat chce wprowadzić między innymi zakaz budowy nowych hoteli w znajdującym się na liście UNESCO historycznym centrum miasta, a także w otaczającym go pasie XIX-wiecznych kamienic. Prywatni inwestorzy nie będą mogli kupowania nieruchomości na tym obszarze.
Zakazane będą też praktyki, które są powszechne w całej Europie – również w Polsce. Nie będzie można na przykład budować nowych łazienek w mieszkaniach poniżej 30 metrów kwadratowych. Co więcej, zakazane będzie dzielenie większych apartamentów na kilka mniejszych pokoi ze wspólną łazienką.
Aby wejść w życie, nowe regulacje opracowanie przez florencki ratusz muszą jeszcze przejść głosowanie w radzie miasta. Będzie to pierwszy krok do prawnego usankcjonowania dokumentu, a cała procedura może potrwać nawet rok.
Z nadmiarem turystów mierzy się również wiele innych popularnych włoskich miast, między innymi Amalfi i Wenecja, a także popularne turystycznie miasta w Hiszpanii. Władze Amalfi latem 2022 roku wprowadziły ograniczenia dla samochodów wjeżdżających do miasta. W Wenecji z kolei od lutego mają obowiązywać wejściówki do miasta w cenie od 3 do 10 euro – w zależności od tego, jak wcześnie dokonało się rezerwacji biletu.
Z kolei Amsterdam chce zerwać z wizerunkiem miasta jako celu tanich rozrywek, woli stawiać na luksus, historię oraz sztukę, której bogate zbiory oferują amsterdamskie muzea. Barcelona wprowadziła natomiast bardzo restrykcyjne przepisy – zakazano krótkoterminowego wynajmu pokoi, wynajmować mieszkania mogą wyłącznie osoby posiadające odpowiednią licencję wydaną przez władze.