Renowacja zabytkowych komnat trwała pięć lat. Całość prac trwała jeszcze dłużej, jeżeli dodamy do tego czas, jaki spędzili archiwiści i konserwatorzy na badaniach pozwalających przywrócić wnętrzom ten sam przepych, jakim cieszyła się królowa.
Efekt jest oszałamiający. W utrzymanych w stylu późnego rokoko wnętrzach nie brakuje misternych, złoconych ornamentów, bogato zdobionych komód, krzeseł, stołów i sof, jedwabnych tekstyliów, ceramiki, zegarów i innych precjozów.
Układ pomieszczeń zapewniał królowej możliwie jak największą prywatność — komnaty skrywają się za jednymi sekretnymi drzwiami, które znajdują się za sypialnią Marii Antoniny. Oprócz najbardziej wytwornych komnat królowej, kilka pomieszczeń przeznaczono na użytek dam dworu i służby. Apartament wychodzi na dwa wewnętrzne dziedzińce.
Szczególne wrażenie robią dwie komnaty: Złota oraz Kanapowa („Méridienne”). W tej drugiej znajdują się dekoracje odnoszące się do narodzin pierworodnego syna królowej. Dla zwiedzających otwarto również między innymi bibliotekę królowej, jadalnię, a także salę bilardową.