Ambasador UE w Sudanie zaatakowany w swoim domu podczas walk wewnętrznych w kraju

0
77

Ambasador Unii Europejskiej w Sudanie, Aidan O’Hara, został w poniedziałek napadnięty w swoim domu w Chartumie, co inni dyplomaci opisali jako „rażące naruszenie” prawa międzynarodowego.

W osobnym incydencie w poniedziałek zaatakowano konwój dyplomatyczny ze Stanów Zjednoczonych.

Przychodzi w środku a odrodzenie przemocy w Sudanie między dwiema przeciwstawnymi frakcjami: siłami zbrojnymi dowodzonymi przez generała Abdela-Fattaha Burhana i Siłami Szybkiego Wsparcia (RSF), paramilitarną grupą kierowaną przez generała Mohammeda Hamdana Dagalo.

Obie strony, które zawarły sojusz podczas wojskowego zamachu stanu w 2021 r., teraz walczą ze sobą o przejęcie kontroli nad bogatym w zasoby narodem afrykańskim, w którym mieszka ponad 46 milionów ludzi.

Napięcia narastały od tygodni, ale poważnie nasiliły się w weekend, kiedy w stolicy kraju, Chartumie, wybuchła bitwa między rywalizującymi teraz frakcjami z użyciem ciężkiej broni.

Brutalny impas stworzył próżnię władzy i pozostawił co najmniej 185 zabitych i ponad 1800 rannych, według danych dostarczonych przez ONZ.

„Kilka godzin temu ambasador UE w Sudanie został zaatakowany we własnej rezydencji” – poinformował w poniedziałek wieczorem Josep Borrell, szef unijnej dyplomacji.

„Stanowi to rażące naruszenie Konwencji Wiedeńskiej. Bezpieczeństwo pomieszczeń i personelu dyplomatycznego jest podstawowym obowiązkiem władz sudańskich i obowiązkiem wynikającym z prawa międzynarodowego”.

Okoliczności napadu wciąż nie są jasne.

Rzecznik Komisji Europejskiej powiedział później, że O’Hara jest „w porządku” i „nie jest kontuzjowany”.

„Kontynuuje swoje obowiązki i jesteśmy z nim w kontakcie” – powiedział rzecznik Euronews, nie podając więcej szczegółów na temat incydentu.

Ministrowie spraw zagranicznych w całej Europie wyrazili swoje uznanie i wezwali władze Sudanu do przestrzegania prawa międzynarodowego.

Micheál Martin, irlandzki minister spraw zagranicznych, opisał O’Harę jako „wybitnego irlandzkiego dyplomatę służącego (UE) UE w trudnych okolicznościach” i wezwał do zaprzestania działań wojennych.

Jego holenderski odpowiednik Wopke Hoekstrapowiedział, że jest „oburzony” atakiem i wyraził „pełną solidarność”.

„Konwencja wiedeńska musi być przestrzegana, aby zapewnić bezpieczeństwo dyplomatom i umożliwić im wykonywanie ich pracy” – powiedział Hoekstra, odnosząc się do międzynarodowego traktatu z 1961 r., który ustanawia nietykalność pomieszczeń dyplomatycznych i domów ambasadorów.

Edgars Rinkēvičs z Łotwy nazwał ten epizod „oburzającym”, podczas gdy austriackie ministerstwo spraw zagranicznych stwierdziło, że „należy natychmiast przywrócić bezpieczeństwo”.

Ten fragment został zaktualizowany, aby zawierał więcej szczegółów.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj