Belgijski eurodeputowany Marc Tarabella jest ostatnim podejrzanym w sprawie skandalu korupcyjnego, który wstrząsnął Parlamentem Europejskim, który ma zostać zwolniony z więzienia, potwierdził jego prawnik w rozmowie z Euronews.
Tarabella, wcześniej związana z grupą socjalistyczną, będzie mogła wrócić do domu pod nadzorem elektronicznym, dodał prawnik.
Tarabella został aresztowany w lutym i obciążona udziałem w organizacji przestępczej korupcja i pranie brudnych pieniędzy w związku z przypadkiem podejrzenia przekupstwa.
Takie same zarzuty postawiono greckiej eurodeputowanej Evie Kaili, jej partnerowi domowemu Francesco Giorgi, byłemu europosłowi Pier-Antonio Panzeriemu i dyrektorowi organizacji pozarządowej Niccolò Figà-Talamanca.
Według władz belgijskie dochodzenie koncentrowało się na domniemanym programie „gotówka za przysługę”, który obejmował „duże sumy” pieniędzy i „znaczące” prezenty płacone w celu wpłynięcia na proces decyzyjny UE.
Tarabella „zawsze twierdził, że jest niewinny”, powiedział jego prawnik Euronews, dodając, że poseł do PE „nigdy nie otrzymywał pieniędzy ani prezentów w zamian za swoje opinie”.
Jego uwolnienie w najbliższych dniach nie zostało jeszcze ogłoszone przez belgijskie władze, ale zostało potwierdzone przez dwóch prawników dla Euronews.
W zeszłym tygodniu Pier Antonio Panzeri, inny podejrzany, powszechnie uważany za mózgiem afery związanej z podejrzeniem przekupstwa, został zwolniony z więzienia po prawie czterech miesiącach za kratkami.
Tymczasem Kaili, były wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego, pozostaje w więzieniu.
Tarabella po raz pierwszy została wybrana do Parlamentu Europejskiego w 2004 roku i była członkiem parlamentarnej delegacji do spraw stosunków z Półwyspem Arabskim, który obejmuje Katar.
W listopadzie zeszłego roku wygłosił krótkie przemówienie w obronie reform rynku pracy w Katarze w kontekście mistrzostw świata w piłce nożnej, a później głosował za zniesieniem wiz dla obywateli Kataru i Kuwejtu.
Podczas gdy dom Tarabelli został przeszukany na początku śledztwa, został zatrzymany dopiero po tym, jak posłowie do PE przegłosowali uchylenie jego immunitetu na początku lutego.