Dzień po wygłoszeniu zjadliwego przemówienia na temat Chin Ursula von der Leyen, przewodnicząca Komisji Europejskiej, została skrytykowana za wypaczanie chińskiej polityki i opowiadanie się po stronie amerykańskich twardogłowych.
Fu Cong, ambasador Chin przy Unii Europejskiej, przedstawił w piątek pierwszą oficjalną reakcję na przemówienie, mówiąc, że w poglądach von der Leyen nie ma “spójności”.
„Byłem trochę rozczarowany” – powiedział Fu Cong CGTN, kontrolowanym przez państwo chińskim mediom.
„To przemówienie zawierało wiele przeinaczeń i błędnych interpretacji chińskiej polityki i chińskiego stanowiska. Powiedziałbym, że ktokolwiek napisał to przemówienie dla przewodniczącej Ursuli von der Leyen, tak naprawdę nie rozumie Chin lub celowo zniekształcił chińskie stanowisko”.
W swoim 40-minutowym przemówieniuvon der Leyen namalowała trzeźwy, a momentami palący obraz obecnego stanu stosunków UE-Chiny, opisując je jako „bardziej odległe i trudniejsze”, i bezpośrednio oskarżyła Pekin o przebijanie ładu wolnego handlu, zastraszanie małych wielkości, łamią prawa człowieka, wzmacniają swoją pozycję wojskową i intensyfikują kampanie dezinformacyjne.
Jej ostry ton przyciągnął uwagę mediów i zaskoczył wielu obserwatorów, którzy są przyzwyczajeni do bardziej umiarkowanych opinii unijnych urzędników na temat Chin.
„Te eskalacyjne działania wskazują na to, że Chiny stają się coraz bardziej represyjne w kraju i bardziej asertywne za granicą” – powiedziała von der Leyen.
„Chiny przewróciły teraz kartę ery„ reform i otwarcia ”i wkraczają w nową erę bezpieczeństwa i kontroli”.
Von der Leyen celowała także w coraz bliższe relacje między Chinami a Rosją w czasie, gdy toczy się wojna na Ukrainie.
„Chiny postrzegają słabość Putina jako sposób na zwiększenie swojego wpływu na Rosję” – powiedziała von der Leyen.
„I jasne jest, że równowaga sił w tych stosunkach – która przez większą część ubiegłego stulecia faworyzowała Rosję – teraz się odwróciła”.
Pomimo swojej ostrej oceny von der Leyen zauważyła, że UE po prostu nie może sobie pozwolić na wyraźne zerwanie z Chinami i zaproponowała strategię opartą raczej na „zmniejszaniu ryzyka” niż na „rozdzielaniu”.
„Nasze stosunki nie są czarne ani białe – i nasza odpowiedź też nie może być” – powiedziała, wzywając do stabilności dyplomatycznej i otwartych linii komunikacyjnych.
Zdaniem Fu Cong takie podejście odzwierciedla „głęboko zakorzenioną ambiwalencję” i obnaża strach von der Leyen przed postrzeganiem Chin jako zbyt miękkich, zwłaszcza przez ich amerykańskich sojuszników.
„Z jednej strony zdaje sobie sprawę, że współpraca z Chinami jest ważna dla Europy i leży w jej interesie. Z drugiej strony boi się krytyki, zwłaszcza ze strony twardogłowych Europejczyków, a może nawet Stanów Zjednoczonych. Zjednoczonych” – powiedział ambasador w rozmowie z CGTNktórych zmiany zostały udostępnione na Twitterze.
„Jeśli czyta się przemówienie, ma się wrażenie, jakby dwie osoby się ze sobą kłóciły, więc nie ma spójności”.
Przemówienie Von der Leyen zostało wygłoszone na tydzień przed jej planowaną podróżą do Chin na oficjalną wizytę u boku prezydenta Francji Emmanuela Macrona.
Warto zauważyć, że gospodarzami wydarzeń, w których przemawiała, były European Policy Center i Mercator Institute for China Studies (MERICS), z których ten ostatni jest objęty chińskimi sankcjami.
„Mamy nadzieję, że podczas wizyty w Chinach i dialogu z chińskimi przywódcami będzie w stanie lepiej zrozumieć Chiny” – powiedział Fu Cong.