Bruksela chce, aby firmy oferowały konsumentom prawo do naprawy

0
78

Nowe propozycje przedstawione w środę przez Komisję Europejską zmusiłyby firmy do zaoferowania konsumentom prawa do naprawy ich urządzeń lub maszyn.

Plany są częścią dążenia UE do zmniejszenia ilości odpadów i rozwoju tzw. gospodarki o obiegu zamkniętym.

Według Komisji Europejskiej maszyny, które są wyrzucane zamiast naprawiane, już teraz wytwarzają 35 milionów ton odpadów i 261 milionów ton emisji CO2 rocznie w Europie.

Zgodnie z propozycjami, na przykład prawny okres gwarancji wynoszący dwa lata wymagałby od producentów oferowania usług naprawczych, jeśli nie będzie to kosztować więcej niż wymiana.

Pięć do dziesięciu lat po zakupie dowolnego urządzenia producenci byliby również zobowiązani do naprawy produktów, ale za to płaciłby konsument.

Didier Reynders, komisarz UE odpowiedzialny za prawa konsumentów, powiedział Euronews, że wiele firm będzie mogło wziąć udział w procesie naprawy.

„Aby mieć pewność niskiego kosztu, staramy się zorganizować nowy ekosystem wielu, wielu MŚP zaangażowanych w system reparacji i w sieć reparacji, ponieważ obowiązkiem producenta będzie ujawnienie informacji o produkcie, o sposób naprawy produktu. Dzięki temu wiele MŚP będzie mogło wziąć udział w procesie naprawy” – powiedział Reynders.

W stolicy Belgii organizacja pozarządowa Circular.brussels już naprawia używane maszyny, aby dać im drugie życie.

Dany Chouha, dyrektor generalny Circular.brussels, wyjaśnił Euronews, w jaki sposób jej firma rozdaje pralki potrzebującym.

– Zbieramy używane maszyny, zmywarki i pralki, żeby je naprawiać, odnawiać, a kiedy już to zrobimy, rozdajemy je ludziom żyjącym w ubóstwie energetycznym, ludziom, których nie stać na nowe maszyny – powiedziała.

W ciągu ostatnich trzech lat technicy firmy naprawili także ponad 5000 komputerów i przekazali je studentom i organizacjom społecznym. Bez ich pracy te maszyny po prostu wylądowałyby na wysypiskach.

„Teraz ludzie są świadomi niebezpieczeństw związanych z tymi maszynami, jeśli zostaną wyrzucone na wysypisko lub nie zostaną poddane recyklingowi, a teraz ludzie są świadomi, że laptop po roku lub dwóch można łatwo naprawić, więc myślę, że chodzi głównie o świadomość” – powiedział Chouha.

Nowe przepisy mogłyby wejść w życie za dwa lata, po uzgodnieniu ich przez Parlament Europejski i kraje UE.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj