Bruksela odrzuca próbę Erdoğana powiązania ofert akcesyjnych do NATO i UE

0
82

Komisja Europejska odrzuciła zaskakujące żądanie prezydenta Turcji Recepa Tayyipa Erdoğana.

W przemówieniu wygłoszonym w poniedziałek rano Erdoğan bezpośrednio powiązał starania Szwecji o przystąpienie do sojuszu wojskowego NATO, który jego kraj nadal blokuje, z trwającą od dawna kandydaturą Turcji do członkostwa w Unii Europejskiej, która skutecznie stagnacja od 2018r.

„Turcja czeka u drzwi Unii Europejskiej od ponad 50 lat, a prawie wszystkie kraje członkowskie NATO są teraz członkami Unii Europejskiej. Apeluję do tych krajów, które kazały Turcji czekać u bram Unii Europejskiej od ponad 50 lat” – powiedział Erdoğan Stowarzyszenie prasy.

„Przyjdźcie i otwórzcie drogę do członkostwa Turcji w Unii Europejskiej. Kiedy utorujecie drogę Turcji, utorujemy drogę Szwecji, tak jak zrobiliśmy to dla Finlandii”.

Quid pro quo dokonane natychmiastowe nagłówki jak to zostało przedstawione w przededniu dwudniowego szczytu przywódców NATO w Wilnie na Litwie, gdzie temat szwedzkiej aplikacji będzie priorytetem w porządku obrad.

„Popieram ambicje Türkiye, by stać się członkiem Unii Europejskiej” – powiedział dziennikarzom w Wilnie sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg, nie wchodząc w szczegółową ocenę wypowiedzi Erdoğana.

Komisja Europejska szybko jednak rozwiała pogląd, że przystąpienie do UE i członkostwo w NATO były w jakiś sposób ze sobą powiązane, twierdząc, że te dwa procesy są „oddzielne” i przebiegają „równolegle”.

Chociaż instytucje UE pracowały pogłębić ich współpracę z NATO, którego kwatera główna również znajduje się w Brukseli, unikają przedstawiania obu organizacji jako pokrywających się lub w jakikolwiek sposób uzupełniających, biorąc pod uwagę, że trzy kraje UE – Irlandia, Austria i Malta – bronią zasady neutralności.

„Unia Europejska ma bardzo zorganizowany proces rozszerzenia, z bardzo, bardzo jasnym zestawem kroków, które muszą podjąć wszystkie kraje kandydujące, a nawet te, które chcą zostać krajami kandydującymi” – Dana Spinant, zastępca rzecznika głównego — poinformowała Komisja Europejska w poniedziałek po południu.

„Nie można połączyć dwóch procesów”.

W Berlinie kanclerz Niemiec Olaf Scholz powtórzył przesłanie Komisji i odrzucił próbę powiązania Erdoğana, argumentując, że te dwie kwestie nie są ze sobą powiązane.

„Dlatego myślę, że nie powinieneś postrzegać tego jako spójnej kwestii” – powiedział Scholz.

Ambicja Turcji, by stać się częścią UE, była wyboista, kręta drogabez dramatycznych wzlotów i upadków.

Kraj po raz pierwszy złożył wniosek o przystąpienie do ówczesnej Europejskiej Wspólnoty Gospodarczej (EWG) w 1987 r., ale formalnie kandydował dopiero w 1999 r., ku wielkiej frustracji Ankary.

Ramy negocjacyjne zostały przyjęte w 2005 roku i usiane były odniesieniami do rządów prawa, „zdolności absorpcyjnej” bloku, znaczenia „dobrosąsiedzkich stosunków” i ewentualnego zawieszenia rozmów.

W następnych latach Turcji pod przywództwem Erdoğana udało się otworzyć 15 z 35 rozdziałów, które należy dokończyć w procesie rozszerzenia, który jest niezwykle zawiły i pracochłonny.

Tylko jeden rozdział – nauka i badania – został pomyślnie zamknięty.

„Proces akcesyjny dla każdego kraju kandydującego opiera się na zasługach każdego kraju” – powiedziała Dana Spinant. „Rytm kolejnych kroków (…) jest określony przez postępy i pracę wykonaną przez kraje kandydujące w celu osiągnięcia wyznaczonych celów lub kroków”.

Dla porównania, przystąpienie do NATO jest stosunkowo proste, o czym świadczy m.in Wejście z rekordową prędkością w Finlandii. Szwecja spełniła wszystkie techniczne kryteria przystąpienia do sojuszu, a jej kandydaturę wstrzymują względy polityczne Turcji, związane z obecnością kurdyjskich bojowników w kraju nordyckim.

„Tu, w Wilnie, jeszcze można mieć pozytywną decyzję w sprawie członkostwa Szwecji. Nie mamy żadnej pewności, nie mamy żadnych gwarancji, ale oczywiście teraz mamy rozmach szczytu” – powiedział w poniedziałek Stoltenberg. .

Tymczasem sprawozdanie Komisji Europejskiej dotyczące rozszerzenia z 2022 r. malowało ponure perspektywy nadziei Turcji na UE, ponieważ budziło „poważne obawy dotyczące dalszego pogarszania się demokracji, praworządności, praw podstawowych i niezawisłości sądownictwa”, kwestii, które nadwyrężyły UE- Turcja łączy się od próby zamachu stanu w 2016 r. i referendum prezydenckiego w 2017 r.

Nowe sprawozdanie ma zostać opublikowane jesienią, chociaż nie oczekuje się znaczącej poprawy.

Ten artykuł został zaktualizowany o nowe reakcje.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj