Artyści i obrońcy praw człowieka wezwali w tym tygodniu Unię Europejską do przyspieszenia legislacji przeciwko pracy przymusowej.
Według Międzynarodowej Organizacji Pracy (MOP), agencji ONZ, ta forma współczesnego niewolnictwa dotknęła w 2021 roku około 27 milionów ludzi na całym świecie.
Moda jest jedną z branż najbardziej zależnych od tych pracowników.
Projektantka Louise Xin zwróciła uwagę na ten problem, organizując pokaz mody dla posłów do Parlamentu Europejskiego.
„Myślę, że sztuka może poruszyć ludzi w sposób, w jaki polityka nie może. To bardzo bezpośredni, szczery występ, który zawsze staram się wykonywać. Naprawdę wierzę, że najlepszym sposobem na zmianę jest zmiana siebie” – powiedziała Euronews po wtorkowym wydarzeniu.
Działacz przeciwko pracy przymusowej i stypendysta Nagrody im. Sacharowa — najwyższego odznaczenia UE za pracę na rzecz praw człowieka — jest jednym z głosów społeczeństwa obywatelskiego, które chcieli usłyszeć prawodawcy, teraz, gdy zaczynają analizować wniosek Komisji Europejskiej w sprawie zakazania produktów pracy przymusowej na rynku UE, zaprezentowany we wrześniu ubiegłego roku.
Xin powiedział, że prace legislacyjne i kampanie uświadamiające opinii publicznej powinny iść w parze.
„Jeśli chcemy zmienić świat, musimy najpierw zacząć od siebie, będąc bardziej świadomymi tego, jak się zachowujemy, jak pracujemy, jak korzystamy z naszej platformy, a także naszej zdolności do brania odpowiedzialności”.
Według MOP region Azji i Pacyfiku ma największą liczbę osób wykonujących pracę przymusową (15,1 miliona). Chociaż większość pracy przymusowej ma miejsce w gospodarce prywatnej, część jest narzucana przez państwo.
Jeden z najbardziej dyskutowanych przypadków dotyczy zachodniego regionu Xinjiang w Chinach. Praca przymusowa na polach bawełny iw fabrykach włókienniczych jest częścią środków nałożonych przez chiński rząd na członków grup mniejszościowych, zwłaszcza muzułmańskich Ujgurów.
„Chiński rząd celowo wysyła ponad milion ludzi rocznie na tak zwane szkolenia zawodowe i nazywa to programami zmniejszania ubóstwa” – powiedział naukowiec i aktywista Jewher Ilham, córka uwięzionego ujgurskiego ekonomisty Ilhama Tohtiego, laureata Nagrody im. Sacharowa z 2019 r. Euronews.
Specjalny sprawozdawca Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. współczesnych form niewolnictwa, Tomoya Obokata, potwierdził w raporcie z sierpnia ubiegłego roku, że „uzasadniony jest wniosek, że praca przymusowa wśród Ujgurów, Kazachów i innych mniejszości etnicznych w sektorach takich jak rolnictwo i produkcja ma miejsce w Region Autonomiczny Xinjiang-Ujgur w Chinach”.
Jako koordynator projektu pracy przymusowej w Worker Rights Consortium, Jewher Ilham pracował nad danymi, które obejmowały wywiady z osobami, które były świadkami okoliczności, w jakich znaleźli się pracownicy.
„Dowiedziałem się, że pracują więcej niż 12 godzin, nie dostają ani grosza i doświadczają wszelkiego rodzaju nadużyć, od molestowania seksualnego ze względu na płeć po ciągłą inwigilację, separację od członków rodziny, a nawet podstawowe prawo do posiłku był dla nich luksusem, często przez cały dzień dostawali pół szklanki wody” – powiedziała.
O tę praktykę oskarżono również fabryki odzieżowe w Bangladeszu, Wietnamie, Pakistanie i Turcji. Górnictwo, rolnictwo i usługi to kolejne branże, w których zgłaszane są nadużycia.
Zgodnie z proponowanym prawodawstwem UE firmy, które chcą sprzedawać produkty na rynku bloku, będą musiały przeprowadzić due diligence, aby upewnić się, że na żadnym etapie procesu produkcyjnego nie zastosowano pracy przymusowej. W międzyczasie Komisja planuje pomóc im w stworzeniu nowej bazy danych zagrożeń związanych z pracą przymusową, opartej na dochodzeniach społeczeństwa obywatelskiego.
Biorąc pod uwagę wpływ pracy przymusowej na prawa człowieka na całym świecie, ci dwaj aktywiści mają nadzieję, że posłowie do Parlamentu Europejskiego wzmocnią przepisy planowanej ustawy.
„Mam wielką nadzieję, że prawo będzie egzekwowane bardzo rygorystycznie, a warunki wprowadzone w przepisach będą skuteczne i mocne. Na przykład musi obejmować przejrzystość danych dotyczących importu i wymagania dotyczące staranności na wysokim poziomie” – powiedział Jewher Ilham.
Zgodnie z propozycją Komisji, władze państw członkowskich będą musiały „nakazać wycofanie produktów już wprowadzonych do obrotu i zakazać wprowadzania produktów do obrotu oraz ich eksportu”, jeśli zostanie stwierdzone, że wykorzystywano pracę przymusową . Firmy będą również zobowiązane do utylizacji towarów.
Według Louise Xin, niezależnie od tego, co dzieje się na rynku, konsumenci muszą zrewidować swoje zachowania.
„Ludzie nosili ubrania od zawsze, produkowaliśmy je na zupełnie różne sposoby i okazywaliśmy różne poziomy szacunku dla materiałów i rzeczy, które mamy w naszym życiu. Myślę, że to kwestia zmiany naszych serc i naszych wartości jako Dobrze”.
Wniosek został skierowany do Komisji Rynku Wewnętrznego i Ochrony Konsumentów, a wyznaczonym sprawozdawcą została Portugalka Maria-Manuel Leitão-Marques z grupy politycznej S&D.