Przemawiając we Florencji, Josep Borrell zastanawiał się nad transformacyjnymi przemianami, jakie zaszły w UE od czasu rozpoczęcia przez Kreml inwazji na Ukrainę.
Ukraina ulegnie inwazji sił rosyjskich „w ciągu kilku dni” bez wsparcia militarnego krajów zachodnich – powiedział w piątek Josep Borrell, szef unijnej dyplomacji, podkreślając, że obecna sytuacja w rozdartym wojną kraju nie sprzyja do rozpoczęcia formalnych rozmów pokojowych.
„Niestety, to nie jest moment na dyplomatyczne rozmowy o pokoju. To moment militarnego wsparcia wojny” – powiedział Borrell Méabh McMahon z Euronews na imprezie o stanie Unii, której gospodarzem był Europejski Instytut Uniwersytecki (EUI) we Florencji.
„Jeśli chcesz pokoju, zmuś Rosję do wycofania się. Zmuś Rosję do zaprzestania wojny. Nie mów mi, żebym przestał wspierać Ukrainę, bo jeśli przestanę wspierać Ukrainę, z pewnością wojna wkrótce się skończy” – kontynuował.
„Nie możemy tak po prostu skończyć, bo (jeśli to zrobimy) Ukraina nie jest w stanie się obronić i musi się poddać. A wojska rosyjskie będą w polskiej granicy, a Ukraina stanie się drugą Białorusią. Czy chcecie takiego zakończenia wojny ? NIE.”
Szef dyplomacji określił 10-punktową propozycję promowaną przez prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego jako „jedyną rzecz, którą można nazwać planem pokojowym” i odrzucił 12-punktowy dokument Chin jako „pobożne życzenia”.
„Nawet jeśli stoją po stronie Rosji, myślę, że Chiny mają do odegrania pewną rolę. Chiny są stałym członkiem Rady Bezpieczeństwa (ONZ). Chiny mają największe wpływy w Rosji” — dodał Borrell.
„Spójrzmy prawdzie w oczy. Czy nam się to podoba, czy nie, rzeczywistość jest taka, że Putin nadal mówi:„ Mam cele wojskowe i dopóki nie osiągnę tych celów wojskowych, będę kontynuował walkę ”. Więc plany pokojowe są dobre, ale potrzebujesz kogoś, kto chce rozmawiać o pokoju”.
Podczas rozmowy Borrell zastanawiał się przemiany transformacyjne które przetoczyły się przez Unię Europejską od czasu, gdy Kreml zdecydował się na inwazję na Ukrainę na pełną skalę, wywracając do góry nogami prawo międzynarodowe, łańcuchy dostaw żywności i ceny energii.
Chociaż technicznie rzecz biorąc, Borrell jest czołowym dyplomatą bloku, przyznał, że obecnie czuje się bardziej jak „minister obrony” ze względu na rosnący nacisk na dostawy amunicji na Ukrainę: UE spieszy się z wypełnieniem obietnicy dostarczenia miliona pocisków artyleryjskich w ciągu najbliższych 12 miesięcy, których Kijów pilnie potrzebuje, aby rozpocząć przewidywaną kontrofensywę.
„Spędzam dość ważną część mojego czasu na rozmowach o broni i amunicji. Nigdy nie myślałem, że będziemy musieli spędzić tyle czasu na myśleniu o tym, ile strzałów artyleryjskich możemy dostarczyć” – powiedział Borrell.
W tym tygodniu zaproponowała Komisja Europejska plan za 500 mln euro przyspieszyć przemysłową produkcję amunicji, która jest obecnie hamowana przez szereg głęboko zakorzenionych wąskich gardeł i niedoborów. Plan, nazwany ASAP, zawiera opcję, która pozwoliłaby państwom członkowskim wyłożyć dodatkowe pieniądze na stół poprzez przekierowanie części przydzielonych im funduszy spójności i odbudowy po COVID-19.
„Nie chcieliśmy tej wojny. Nie szukaliśmy jej. Ale wojna jest rzeczywistością i trzeba się z nią zmierzyć. I wszyscy chcą pokoju. Tak, ale na razie, niestety, Putin kontynuuje wojnę i Ukraina musi się bronić” – powiedział Borrell zapytany o możliwe wykorzystanie funduszy na odbudowę w celu wzmocnienia europejskiego przemysłu zbrojeniowego.
„Jeśli nie wesprzemy Ukrainy, Ukraina upadnie w ciągu kilku dni. Więc tak, wolałbym wydać te pieniądze na poprawę dobrobytu ludzi, szpitali, szkół, miast itp. Ale my nie nie mam wyboru.”
Plan przemysłowy jest najnowszym dodatkiem do stale rosnącej listy konsekwentnych decyzji politycznych, które blok podjął w ciągu ostatnich 15 miesięcy, z których wiele przyniosło skutek dopiero po długotrwałych, krętych i czasami dzielące negocjacje między 27 państwami członkowskimi.
Mimo to Borrell wydaje się być zadowolony z efektu końcowego i uważa, że pomimo wewnętrznych sporów UE pozostaje zjednoczona w swoim poparciu dla Ukrainy i sprzeciwie wobec rosyjskiej agresji.
„Wojna nas zjednoczyła. Nic nie może bardziej zjednoczyć niż wróg, zagrożenie i poczucie stawienia czoła zagrożeniu. Prawdziwe zagrożenie egzystencjalne zjednoczyło nas bardziej niż jakiekolwiek przemówienie, jakiekolwiek teoretyczne podejście do potrzeby integracji — powiedział Borrell.
„Jednym z błędów Putina było myślenie, że Europejczycy nie będą zjednoczeni na przykład z powodu zależności energetycznej, że opinia publiczna w Europie zmęczy się wspieraniem Ukraińców i że USA i Europa będą się kłócić o to, kto ma co i kto dzieli ciężar. Tak nie jest”.
Następnie Borrell bronił skuteczności 10 rund sankcji, które blok nałożył na Rosję i które, jak twierdzą krytycy, nie zniszczyły kremlowskiej machiny wojennej.
„Oczywiście, że działają, ale nie są natychmiastowe. To jak dieta: jeśli przejdziesz na dietę, nie schudniesz 30 kilogramów w tydzień” – zażartował dyplomata.
Mówiąc szerzej o zmieniającym się porządku światowym, Borrell wyraził osobiste pragnienie lepszego zrozumienia między „Zachodem a resztą”, odnosząc się do krajów znajdujących się poza tradycyjną grupą liberalnych demokracji i często odmawiają uścisku ich poglądy polityczne.
„Globalne wyzwania to nie tylko klimat. To dług i rozwój” – powiedział.
„Wciąż mamy zbyt eurocentryczne podejście do reszty świata”.