Wewnętrzny spór we Włoszech może wkrótce stać się problemem europejskim, ponieważ burmistrzowie włoskich miast nie będą mogli rejestrować zagranicznych aktów urodzenia przedstawianych przez pary tej samej płci.
Burmistrz Mediolanu Beppe Sala udał się w środę do Brukseli z prośbą o wsparcie w walce o prawa społeczności LGBT, tego samego dnia, w którym odbywała się debata posłów w Parlamencie Europejskim na temat, który zaczyna pojawiać się w UE Polityka.
Sala powiedział Euronews, że prawa dzieci są najważniejsze.
„Ja i kilku innych włoskich burmistrzów toczymy tę bitwę, ponieważ wiemy, że takie jest prawo, ale jednocześnie nasi obywatele proszą nas o dokonanie tych rejestracji, aby dać prawa ich dzieciom” – powiedział w wywiadzie.
„Powodem, dla którego tu jestem, jest to, że Europejski Trybunał Praw Człowieka bardzo wyraźnie stwierdził, że prawa dzieci są na pierwszym miejscu. Włoskie ustawodawstwo tego nie słucha”.
Włoskie prawo zabrania korzystania z technologii wspomaganego rozrodu parom tej samej płci, co oznacza, że dzieci nie mogą mieć dwojga rodziców tej samej płci. Mimo to wielu burmistrzów rejestruje akty urodzenia pochodzące z zagranicy.
Tak było, dopóki nowy minister spraw wewnętrznych Włoch nie nakazał egzekwowania prawa.
Oznaczało to praktyczne problemy dla niektórych rodzin jednopłciowych, ale dla europosła Carlo Fidanzy – członka skrajnie prawicowej partii premier Giorgii Meloni, Fratelli d’Italia – jest to po prostu prawidłowe stosowanie prawa.
„Nie można tego rozpoznać [the partner of a biological parent] jako drugi rodzic dla tych dzieci, ponieważ jest to sprzeczne z włoskim ustawodawstwem, a nie z powodu Giorgii Meloni czy włoskiego rządu” – powiedział Fidanza w rozmowie z Euronews.
„Sąd Kasacyjny to stwierdził. Minister spraw wewnętrznych tylko nakazał prefektom podporządkowanie się temu orzeczeniu i tyle. Nie ma żadnego ograniczania praw LGBT, żadnego ataku na prawa dziecka, bo wszystkie dzieci mają takie same prawa. Mogą być uznane przez ich biologicznym rodzicem”.
Pary jednopłciowe nadal mają możliwość adopcji, jeśli dziecko jest już ojcem lub matką jednej osoby w tym związku.
Ale według burmistrza Mediolanu wymaga to bardzo długiego i kosztownego procesu, ponieważ we Włoszech nie ma równości małżeńskiej między parami homoseksualnymi i heteroseksualnymi.
Kwestia nieuznania za rodzica dotyczy również niebiologicznych partnerów w parach heteroseksualnych, którzy skorzystali z macierzyństwa zastępczego za granicą.
W grudniu ubiegłego roku Komisja Europejska przedstawiła plany uznawania rodzicielstwa między krajami UE, ale włoski senat odrzucił je w głosowaniu.